Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Tarnobrzegu pamiętali o Dniu Terapeuty

Klaudia Tajs
Kwiat róży - symbolizował, podczas obchodów, miłość,  przyjaźń i troskę, jaką terapeuci otaczają swoich podopiecznych.
Kwiat róży - symbolizował, podczas obchodów, miłość, przyjaźń i troskę, jaką terapeuci otaczają swoich podopiecznych. Klaudia Tajs
Po raz piąty świętowali uczestnicy placówek, terapeuci i liczne grono przyjaciół

Po raz V w Tarnobrzeskim Domu Kultury podziękowano wczoraj osobom, które uczą i pozwalają funkcjonować w lokalnym środowisku osobom niepełnosprawnym. Dzień Terapeuty świętowali uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej, działających przy ulicy Sandomierskiej i alei Niepodległości oraz podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy. Uczestnicy i zaproszeni goście z trudem pomieścili się w sali kameralnej Tarnobrzeskiego Domu Kultury. Jednak nikt z uczestników nie narzekał na brak komfortu. Najważniejsi byli terapeuci, dzięki którym osoby niepełnosprawne mogą funkcjonować w społeczeństwie.

Wczorajsze obchody to nie tylko podziękowanie terapeutom. Było także okazją do zaprezentowania umiejętności aktorskich na scenie uczestników, którzy do występu przygotowali się pod kierunkiem swoich terapeutów. Występy nagrodzono gromkimi brawami.

Oni bardzo ciężko pracują

Jak podkreśliła Zofia Warga, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej przy kole Polskiego Stowarzyszenia Osób Upośledzonych Umysłowo, Dzień Terapeuty obchodzony jest od niedawna, a tymczasem ich praca bardzo często wymaga znacznie większego zaangażowania i poświęcenia, w porównaniu do pracy nauczyciela, któremu przyszło pracować z dziećmi zdrowymi. - Dlatego cieszę się, że spotykamy się po raz piąty i dołącza do nas coraz więcej placówek - mówiła Zofia Warga.

Pasjonaci z uporem

Aleksandra Rudnik, która od pięciu lat pracuje jako terapeuta zajęciowy w pracowni taneczno-muzycznej w WTZ przy al. Niepodległości przygotowała uczestników, którzy wystąpili w spektaklu „Mały Książę i Róża”. Nie kryła, że praca terapeuty to ciężka praca.

- Dzisiejsze przedstawienie będzie trwało około 25 minut, tymczasem czas jego przygotowania był bardzo długi - mówiła. - Począwszy od trudności z zapamiętaniem tekstu, po opanowanie słownictwa. W naszej pracy są także miłe chwile. Kiedy widzimy radość naszych podopiecznych z tego, że przygotowali spektakl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie