[galeria_glowna]
Zniszczony znak drogowy przy murze dzikowskim
(fot. Grzegorz Lipiec)
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o zniszczonym zabezpieczeniu wyrwy w chodniku przy ulicy Sikorskiego w Tarnobrzegu. Minęło kilka dni i ponownie wandale zniszczyli słupki grodzące i, co najgorsze, wyrwali kilka płyt chodnikowych.
HIMALAJE GŁUPOTY
Ponownie wandale zniszczyli bariery zabezpieczające ogromną dziurę w chodniku przy ulicy Sikorskiego. Elementy zabezpieczenia zostały porozrzucane po okolicy. Tym razem dodatkowo wyrwali kilka płyt chodnikowych, które leżą w trawniku tuż obok chodnika. Kilka metrów dalej wandale przewrócili znak drogowy.
- Wyrwa staje się coraz większa, a jeszcze dodatkowo podpite wyrostki niszczą słupki zabezpieczające dziurę. "Himalaje głupoty" osiągnęli jednak w momencie wyrwania płyt chodnikowych i rozrzucania ich po okolicy - opowiada nasz czytelnik. - Czy wreszcie jest szansa zapanowania nad tymi wandalami?
NAPRAWIĄ
Robert Kędziora ze Straży Miejskiej w Tarnobrzegu liczy, że walka z chuliganami wyrówna się z chwilą, kiedy w naszym mieście uruchomiony zostanie nowoczesny system monitoringu.
- Nie możemy być wszędzie, bo Tarnobrzeg to rozległe terytorialnie miasto. Już wkrótce z pomocą przyjdzie nam system kamer, dzięki którym nasza reakcja na akty wandalizmu będzie znacznie szybsza - mówi Robert Kędziora.
Jaka kara grozi chuliganom? - Wszystko zależy od szkody. Jeśli wynosi ona powyżej 250 złotych, to wtedy jest to przestępstwo i karą może być na przykład pozbawienie wolności - tłumaczy strażnik miejski.
Słupki zabezpieczające wyrwę zostaną ponownie ustawione przez pracowników Rejonu Dróg Miejskich w Tarnobrzegu. Podobnie, jak powalony znak drogowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?