Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiceprezydent musi zapłacić

Marcin Radzimowski
Wiceprezydent Tarnobrzega Wiktor Stasiak pomylił się w oświadczeniu majątkowym i będzie musiał zapłacić.
Wiceprezydent Tarnobrzega Wiktor Stasiak pomylił się w oświadczeniu majątkowym i będzie musiał zapłacić. M. Radzimowski
Nieścisłości w oświadczeniach majątkowych osób publicznych z Tarnobrzega. Wiktora Stasiaka kosztowało to tysiąc złotych na cele społeczne.
To efekt biurokracji, a nie moich złych chęci. Wszystkie dokumenty są do wglądu, nic nie ukrywam – mówi Marek Oko, były tarnobrzeski radny.
To efekt biurokracji, a nie moich złych chęci. Wszystkie dokumenty są do wglądu, nic nie ukrywam – mówi Marek Oko, były tarnobrzeski radny. M. Radzimowski

To efekt biurokracji, a nie moich złych chęci. Wszystkie dokumenty są do wglądu, nic nie ukrywam - mówi Marek Oko, były tarnobrzeski radny.
(fot. M. Radzimowski )

W oświadczeniu majątkowym były tarnobrzeski radny Marek Oko zaniżył - zdaniem Urzędu Kontroli Skarbowej -swój majątek ponad 450 tysięcy złotych. Nieścisłości urzędnicy doszukali się też w papierach dyrektora szpitala Wojciecha Gutowskiego i wiceprezydenta Tarnobrzega Wiktora Stasiak. Karę poniósł tylko ten ostatni.
Sprawy, które niedawno znalazły swój finał, dotyczyły oświadczeń majątkowych za 2005 rok. Urząd Kontroli Skarbowej w Rzeszowie w deklaracjach trzech osób publicznych z Tarnobrzega dopatrzył się rażących nieścisłości. Do policji trafił wniosek o wszczęcie śledztwa, sprawę przejęła prokuratura.

WYJAŚNIENIA
Marek Oko - biznesmen z Tarnobrzega nie jest już radnym, więc nie musi się publicznie spowiadać ze swojego majątku. Ale rok temu musiał. Według kontrolerów fiskusa radny zaniżył wartość posiadanych papierów wartościowych o 80 tysięcy złotych, waluty obcej o 38 tysięcy, "zapomniał" też o pięciu działkach budowlanych wartych około 140 tysięcy, o samochodzie ciężarowym wartym 80 tysięcy. Urzędnicy skarbowi wyliczyli, że radny Oko zaniżył wartość swojego majątku o ponad 460 tysięcy złotych.

Swoje majątki podawane w oświadczeniach za 2005 rok mieli również zaniżyć dyrektor tarnobrzeskiego szpitala Wojciech Gutowski - o 21.500 złotych oraz wiceprezydent Tarnobrzega Wiktor Stasiak - o niespełna 30 tysięcy złotych.
Dokumenty radnego Marka Oko prześwietlała tarnobrzeska Prokuratura Rejonowa. - Śledztwo zostało umorzone z powodu braku ustawowych znamion czynu zabronionego. Były radny w sposób wiarygodny wyjaśnił, dlaczego wystąpiły rozbieżności w oświadczeniu. Nie było w tym celowego działania - mówi Marek Skrzyński, szef tarnobrzeskiej "rejonówki".

Były radny Marek Oko przyznaje, że składając oświadczenie pomylił się w podanej kwocie posiadanej waluty obcej i zamiast 17 tysięcy dolarów wpisał 17 tysięcy złotych. - W pozostałych przypadkach wszystko się zgadzało. Tyle, że formularze są tak skonstruowane, iż można się pomylić i wpisać w niewłaściwą rubrykę - mówi Marek Oko, biznesmen. - Na przykład samochód ciężarowy wchodzi w skład majątku firmy, której jestem właścicielem. Wliczyłem go do wartości firmy, a urzędnicy twierdzą, że go nie wykazałem jako moja własność. To efekt biurokracji, a nie moich złych chęci. Wszystkie dokumenty są do wglądu, nic nie ukrywam.
Prokuratura nie dopatrzyła się też celowego działania u dyrektora szpitala Wojciecha Gutowskiego i skierowała do policji wniosek o umorzenie postępowania.
ROK PRÓBY
Z badania oświadczenia majątkowego wiceprezydenta miasta Wiktora Stasiaka tarnobrzeskie organa ścigania się wyłączyły. Na tapetę jego oświadczenie wzięła Prokuratura Rejonowa w Kolbuszowej.

W przeciwieństwie do tarnobrzeskiej, kolbuszowska prokuratura dopatrzyła się "ustawowych znamion czynu zabronionego". Akta trafiły do tarnobrzeskiego sądu. Ten umorzył śledztwo, ale warunkowo - na roczny okres próby. Wiceprezydent Wiktor Stasiak będzie musiał zapłacić tysiąc złotych na cele społeczne i koszty sądowe. Wyrok już się uprawomocnił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie