Błękitni Ropczyce - SIARKA TARNOBRZEG 1:1 (1:1).
Bramki: 1:0 Paweł Darłak 32, 1:1 Tomasz Walat 45.
Siarka: Maj - Pluta, Sałek, Stępień, Łuczakowski (68 Stąporski) - Kabata, Kotwa (46 Mrzygłód), Hynowski, Lipiec (60 Kwieciński) - Walat.
Żółte kartki: Sulisz, Darłak (B), Sałek (S). Sędziował: T. Zięba z Rzeszowa. Widzów 350.
Już w 7 minucie Siarka powinna prowadzić, ale piłka po strzale głową Tomasza Walata odbiła się od poprzeczki. Siarka grała, ale gola strzelili gospodarze. Niski Paweł Darłak ośmieszył obronę gości i strzałem głową pokonał Mirosława Maja. "Siarkowcy zdołali jednak zdobyć gola "do szatni". Infanyj Nwachukwu przeprowadził ładną akcję, zagrał do Walata a ten płaskim strzałem z 10 metrów doprowadził do wyrównania. W drugiej połowie "Siarkowcy" mieli zdecydowaną przewagę, ale cóż z tego, kiedy znów zawodziła skuteczność. W 86 minucie Walat miał znakomitą okazję do zdobycia zwycięskiego gola, ale strzelając z bliska głową nie trafił w światło bramki.
SOKÓŁ NISKO - JKS Jarosław 2:0 (0:0).
Bramki: 1:0 Tomasz Szewc 65, 2:0 Andrzej Pławiak 68.
Sokół: Osipa - Woźniak, Pławiak, A. Nowak, Niemiec - Szewc (74 Ryfczyński), Skiba, Wojtak, M. Nowak (74 Frankiewicz) - Kaczmarczyk (60 Orliński), P. Sałek (60 Tabaka).
Żółte kartki: Skiba, Tabaka (Sokół), Żelazny (Jarosław). Sędziował: M. Guzik z Krosna. Widzów: 100.
Brawo Sokół! Niżanie nie składają broni w walce o utrzymanie, wygrali drugie spotkanie z rzędu i pierwsze wiosną na swoim boisku. Już do przerwy mogli zdobyć gole z rywalami z Jarosławia, którzy należą do czołówki tabeli.
W pierwszej połowie świetne okazje miał Paweł Kaczmarczyk. Z trzech "setek" powinien wykorzystać przynajmniej tą, gdy znalazł się sam przed bramkarzem gości, ale nie zdołał go pokonać. Po drugiej stronie boiska groźnie strzelał Hołub, ale również bez powodzenia. Po zmianie stron Sokół, który musiał sobie radzić bez kontuzjowanego grającego trenera Artura Lebiody, zdołał jednak przechylić szalę na swoją stronę. W 65 minucie piłkę do siatki głową posłał Tomasz Szewc, a wynik ustalił strzałem z 15 metrów Andrzej Pławiak, któremu idealnie podawał dobrze grający Damian Wojtak. Na koniec Grzegorz Woźniak wypalił jeszcze w… poprzeczkę.
KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA - Igloopol Dębica 0:0.
W innych meczach: Rafineria Czarni Jasło - Pogoń Leżajsk 1:3 (1:0), Lechia Sędziszów Małopolski - Stal Sanok 0:0, Czuwaj Przemyśl - Żurawianka Żurawica 1:1 (1:0), Rzemieślnik Pilzno - Polonia Przemyśl 1:0 (0:0), Strumyk Malawa - Zryw Dzikowiec 2:0 (2:0).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
