Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kobieta kierująca oplem jechała ulicą Działkowców i po dojechaniu do prostopadłej ulicy Sandomierskiej (droga krajowa numer 77) zatrzymała SUV-a. Zatrzymała się jednak za daleko, już częściowo na drodze krajowej. W tym momencie drogą tą w kierunku Stalowej Woli jechał zestaw ciężarowy - ciągnik siodłowy scania z naczepą samowyładowczą wypełnioną masą bitumiczną.
Na szczęście kierowca tira widząc ze swojej prawej strony stojący na jego pasie ruchu samochód, zareagował, gwałtownie odbijając kierownicą w lewą stronę. Nie zdołał uniknąć zderzenia z oplem, zaczepił go prawym narożnikiem ciągnika. W konsekwencji gwałtownego skrętu kierownicą, naczepa została wytrącona z toru ruchu, wpadła do rowu z lewej strony drogi i uderzyła w znak drogowy. Kierowca zdążył zareagować i wyprowadzić naczepę z powrotem na drogę. Zatrzymał zestaw na stacji paliw znajdującej się tuż obok miejsca zdarzenia i podbiegł na miejsce wypadku sprawdzić, czy nikt nie ucierpiał.
Okazało się na szczęście, że kierująca oplem nie odniosła obrażeń. Potwierdzili to ratownicy medyczni, którzy obejrzeli będącą w szoku kobietę. Miała bardzo wiele szczęścia w nieszczęściu, bo to zdarzenie mogło się zakończyć tragicznie, gdyby nie szybka i skuteczna reakcja kierowcy ciężarówki. Kobieta została ukarana mandatem karnym.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?