Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

XII Dyktando Stalowowolskie w tym roku tylko dla własnej satysfakcji online

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Anna Garbacz po skończonym dyktandzie omówiła zasady pisowni tekstu, jaki w tym roku poświęciła epidemii
Anna Garbacz po skończonym dyktandzie omówiła zasady pisowni tekstu, jaki w tym roku poświęciła epidemii Zdzisław Surowaniec
Miejski Dom Kultury zaprosił do napisania dyktanda, tradycyjnie organizowanego w majowy weekend. Tym razem z powodu epidemii można było napisać dyktando tylko i wyłącznie dla własnej satysfakcji dzięki kontaktowi przez facebooka.

Napisać i sprawdzić dyktando można było samemu. Należało tylko usiąść przy komputerze lub smartfonie, przygotować kartkę papieru i długopis, a następnie wsłuchać się w tekst dyktanda, czytanego jak zwykle przez Grzegorza Prokopa.

Tekst dyktanda można było usłyszeć 3 maja o godzinie 11 na Facebooku Miejskiego Domu Kultury. Autorką tekstu była jak zwykle Anna Garbacz, która tuż po zakończeniu pisania, podzieliła się uwagami na temat pisowni wyrazów i sformułowań użytych w dyktandzie. “Gżegżółki”, czyli ortograficzna przygoda z językiem polskim to już stalowowolski rytuał towarzyszący obchodom Święta Flagi oraz Narodowego Święta Trzeciego Maja.

Organizatorem dyktanda był Miejski Dom Kultury w Stalowej Woli, a dokładnie załoga Pracowni Intermedialnej. Autorką nazwy dyktanda oraz tekstów była Anna Garbacz. W tym roku wsparcia technicznego oraz studia nagrań udzieliła przedsięwzięciu stalowowolska Firma LedLive.
Tytuł dyktanda:
Gżegżółka z dzióbkiem w maseczce

Tekst:
Nie sposób dziś wieść życie, do jakiegośmy (jakiego-śmy) bezsprzecznie przywykli. I w kraju, i za granicą wskutek koronawirusa wszystko ni stąd, ni zowąd się zhibernowało. Nawet wyważone komentarze powtarzane przez dziennikarzy w koło Macieju mogą zwarzyć nastroje.
Nietrudno rzec: (-) („) (Z)zostań w domu(„). Wprawdzie nikt nie karze za nicnierobienie, ale też nie każą szwędać się wte i wewte (w tę i we w tę). Rzec by można, chandra lub deprecha czyha na każdego. Nawet o Picie nie musisz myśleć, bo skarbówka sama zrobi za ciebie e-rozliczenie online (on-line).
Tak czy siak, na pewno nie musimy nie dojadać. W spiżarni mamy w bród zapasów sprzed miesiąca. Niejedna zosia samosia w przededniu pandemii wrzucała do koszyka w hipermarkecie na łapu-capu makaron nitki, cukier puder, mąkę krupczatkę, mleko UHT, a przede wszystkim superhicior - drożdże, półprodukt do chałupniczego wytwarzania płynu odkażającego.
Na Fejsie przerzucamy się nie tylko żartami. Oliwkowoskóra pół-Francuzka z Hongkongu wrzuciła kilka megałatwych przepisów na sushi po północnokoreańsku, spaghetti bolognese czy kremówkę półfrancuską. Niejeden ławostół już trzeszczy pod ciężarem nie najlżej strawnych przysmaków.
Nie traćmy nadziei, że odmrażanie świata zakończy się nie później jak przed dożynkami. Rzecz jasna, chodzi o doroczne święto plonów, a nie o dorzynannie jakichś watah. Chyba że wirusa.”.
Jak widać, nie jest łatwo napisać bezbłędnie tekst stalowowolskiego dyktanda. Zresztą nikt jeszcze tego nie dokonał przez wszystkie edycje. Anna Garbaczowa to niestrudzona w przeszukiwaniu meandrów języka polskiego, autorka tekstów gżegżółkowych. Doświadczeni uczestnicy stalowowolskiego dyktanda wiedzą, że pani Ania chętnie inspiruje się rocznicami przypadającymi w danym roku. W tym roku była epidemia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie