Zaklikowski kościół "otulony duszkami" odzyskuje świetność

Był przytułek

Miasto Zaklików założył w 1565 roku Stanisław Zaklina. Początkowo należało do parafii Zdziechowice. W 1580 r. staraniem mieszczan wybudowano drewniany kościół św. Anny, który stoi do dziś jako kościół cmentarny. Kościół był filią parafii w Zdziechowicach. Przy kościele w 1581 r. wybudowano szpital (przytułek) i założono szkołę parafialną.

Wnętrze kościoła wymaga odnowienia.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Jeszcze w ubiegłym roku ta niewielka świątynia stojąca na terenie cmentarza, nazwana "kościołem cmentarnym" lub "kościółkiem", pokryta była poczerniałymi modrzewiowymi deskami i gontem. Zaniedbana przez lata budowla, wymagała generalnego remontu. Ten remont dokonuje się dzięki ofiarności mieszkańców i pomocy państwa. Zachowała się tradycja mocowania na kościele tablic trumiennych. Mówi się o nich, ze kościół jest "otulony duszkami".

ŚRODKI UNIJNE

Przebudowa kościoła rozpoczęła w roku 2009, ze środków finansowych otrzymanych od Urzędu Marszałkowskiego, konserwatora zabytków i Urzędu Gminy. 135 tys. zł wystarczyło na zbudowanie nowych fundamentów.

W lipcu ubiegłego roku Rada Parafialna wystąpiła ponownie o środki z zewnątrz, w tym środki z programów unijnych. Warunkiem otrzymania wsparcia było przedłożenie deklaracji zabezpieczającej wkład własny w wysokości połowy zadania.

W połowie lipca ubiegłego roku została podpisana umowa z ministrem kultury o dofinansowanie remontu kościoła w wysokości 150 tys. zł. Rada otrzymała także częściowe zabezpieczenie środków od Urzędu Marszałkowskiego, konserwatora zabytków, a także Urzędu Gminy Zaklików. Wykonywany zakres robót wynosił 312 tys. zł. Wkład parafian wyniósł około 82 tys. zł.

W wydanym wówczas komunikacie czytamy: "Kościół cmentarny to przede wszystkim Dom Boży, miejsce kultu, ale także zabytek architektoniczny. Wszyscy jesteśmy z niego dumni. Zatroskani o jego stan prosimy, niech każdy z nas przyłączy się do jego ratowania. Tylko wspólnie możemy zebrać brakujące środki. Będzie je można przekazać reprezentantom Rady Parafialnej, którzy odwiedzą nasze domy".

BĘDĄ MSZE

Po renowacji świątyni, w oparciu o wniosek obecnego proboszcza ks. Henryka Krzyżanowskiego, kościół nie będzie stanowił tylko muzealnego zabytku, gdyż w każdą niedzielę i święta będzie tu odprawiana jedna msza święta. Remont zabezpieczy także obiekt przed kradzieżą, co pozwoli na odzyskanie trzynastu obrazów Aleksandra Danielewicza z XVIII wieku, znajdujących się w depozycie w Muzeum Archidiecezjalnej Sztuki Religijnej w Lublinie.

Jeszcze w tym roku ruszy odnowa wnętrza kościółka. Renowacji ma być poddany ołtarz główny i ambona. W ołtarzu zawiśnie odnawiany w rzeszowskiej pracowni obraz św. Anny Smotrzeciej, przedstawiający św. Annę (matkę Maryi) trzymającej małego Jezusa i Maryję.