Żar leje się z nieba. Tłumy mieszkańców na odkrytym basenie w Stalowej Woli

Najmniejszy basen jest dla maluchów.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Basen powstał pod koniec lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia i jest reliktem tamtych czasów. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji robi tam tylko kosmetyczne remonty. Z prostego powodu - eksploatacja basenów z trzema nieckami jest bardzo kosztowna w sytuacji, gdy prawdziwie gorące lato trwa u nas krótko.

Sezon kąpielowy rozpoczął się w tym roku 29 czerwca i potrwa do końca sierpnia. W tym czasie, niezależnie od pogody, trzeba utrzymywać ekipę pracowników odpowiedzialnych za funkcjonowanie basenów. Oprócz kąpieli, atrakcjami na basenie są miejsca do gry w siatkówkę plażową oraz rura do zjeżdżania do basenu. Można także wypożyczyć drobny sprzęt do uprawiania sportów - piłki i rakiety do odbijania piłek.

Jak powiedział nam dyrektor MOSiR Andrzej Chmielewski zauważa się pewną prawidłowość - przez bardzo słoneczne dni ludzie napływają, a potem przychodzą tłumnie nawet kiedy pojawiają się chmury. Natomiast kiedy po pochmurnych dniach zrobi się bardzo ciepło i słonecznie, nie przychodzi nagle tłum ludzi, tylko frekwencja powiększa się powoli.