Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaskakująca zmiana politycznego lidera. Czy PiS przejmie władzę?

Grzegorz LIPIEC [email protected]
Ofensywa polityczna Prawa i Sprawiedliwości zaczyna odnosić skutek

Prawo i Sprawiedliwość wyprzedziło Platformę Obywatelską, i to aż o sześć punktów procentowych. Tak wynika z najnowszego sondażu TNS Polska.

Na Prawo i Sprawiedliwość chce głosować aż 39 procent respondentów, na Platformę Obywatelską - 33 procent ankietowanych. Sojusz Lewicy Demokratycznej ma 9 procent poparcia, a Ruch Palikota i Polskie Stronnictwo Ludowe balansują na granicy progu wyborczego - 5 procent poparcia.
31 procent badanych nie było zdecydowanych, na którą partię oddać głos a 21 procent w ogóle nie chce brać udziału w wyborach.

ROZGRYWAJĄCY

Wybory parlamentarne 2011 roku to wielki sukces Platformy Obywatelskiej, która zdobywając 39,18 procent głosów utrzymała się przy władzy. Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 29,89 procent i zostało ponownie największą opozycyjną partią w Sejmie.

Z najnowszego sondażu TNS Polska wynika, że ostatnia aktywność medialna Jarosława Kaczyńskiego i jego partii - marsz w Warszawie, debata ekonomistów, wystawienie kandydata na premiera rządu technicznego - daje wyraźne efekty. Na PiS chce głosować obecnie aż 39 procent ankietowanych. Z kolei partia Donalda Tuska ma 33 procent poparcia.

Sprawdzając sondaże preferencji politycznych Polaków można zauważyć, że od katastrofy smoleńskiej poparcie dla Platformy regularnie spada. Teraz ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego zyskało przewagę.

POLITYCY O SONDAŻU

Podkarpaccy politycy do wyników sondażu TNS Polska podchodzą z rezerwą. Najbardziej cieszy się przedstawiciel PiS-u. - Polacy widzą, że ten rząd jest nieudolny i liczą na zmiany. Nasza partia pokazuje, że ma specjalistów, plan na Polskę. Oczywiście to jest tylko sondaż, ale wierzę, że tak samo będzie podczas wyborów parlamentarnych - mówi Stanisław Ożóg, podkarpacki poseł partii Jarosława Kaczyńskiego.

Lider podkarpackich struktur PO, Zbigniew Rynasiewicz uważa, że nie ma powodów do obaw. - To tylko chwilowe osłabienie. Na dłuższą metę nie spodziewałbym się takiej przewagi PiS-u - tłumaczy poseł.
Tomasz Kamiński, poseł SLD z okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskiego po przeczytaniu wyników sondażowych ucieszył się z utrzymania przez jego partię wiodącej pozycji na lewicy.

- Ruch Palikota słabnie, co było do przewidzenia. Sojusz jest najsilniejszy po lewej stronie - mówi parlamentarzysta.

We wspomnianym sondażu PSL ma pięć punktów procentowych i balansuje na granicy progu wyborczego. - Nie patrzymy na sondaże, bo PSL zawsze wygląda w nich kiepsko, a potem w wyborach osiągamy zadowalające rezultaty - wyjaśnia Jan Bury, podkarpacki poseł "Ludowców", a także szef klubu parlamentarnego.

SPECJALISTA

Leszek Gajos, socjolog z Rzeszowa uważa, że dobry wynik PiS-u to zasługa ofensywy politycznej, jaka ma miejsce ze strony Jarosława Kaczyńskiego oraz środowisk bliskich tej partii.

- Platforma została zepchnięta do defensywy. Debata ekonomiczna, marsz w obronie TV Trwam, wysunięcie kandydata na premiera rządu technicznego i wreszcie odmienne zachowanie prezesa Jarosława Kaczyńskiego podczas sejmowej debaty o zaniechaniach administracji państwowej po katastrofie smoleńskiej. Szef PiS-u nie wyszedł na mównicę, a premiera i jego ludzi kontrowali posłowie największej opozycyjnej partii - mówi Leszek Gajos. - Na pewno też znaczenie ma afera Amber Gold, a także słabnąca gospodarka, rosnące bezrobocie i szalejąca drożyzna.

Specjaliści zauważają, że Donald Tusk na razie milczy. Przygotowuje swoje expose. Przewaga sześciu punktów procentowych może po tym wydarzeniu znacznie stopnieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie