Dla drutu aluminiowego o wartości 200 złotych, złodzieje, zniszczyli na prywatnej posesji mieszkańca Tarnobrzega w Zakrzowie transformator, za który przedsiębiorca zapłacił 35 tysięcy złotych.
- Nie pozostaje nam nic innego, jak montaż nowego urządzenia, za które zapłacimy kolejne tysiące złotych - ubolewa Maciej Adamowicz, zięć poszkodowanego przedsiębiorcy.
Posesja pan Bolesława, na której stoi uszkodzony transformator znajduje się na terenie podmiejskiego osiedla Tarnobrzega w Zakrzowie. Budowany dom stoi na uboczu osiedla, dlatego jego właściciel zagląda na działkę co jakiś czas.
BYŁO ICH KILKU
- Kilka dni wcześniej teść był w Zakrzowie i nie zauważył niczego niepokojącego - opowiada Maciej Adamowicz z Tarnobrzega, zięć poszkodowanego. - W czwartek pojechał kolejny raz. Na miejscu okazało się, że transformator jest uszkodzony i rozebrany. Teść obszedł posesję i stwierdził, że nic innego nie zginęło. Ani lampy, które oświetlają działkę, ani cegły, przygotowane do budowy. Złodzieje nie weszli także do stojącej obok szopy, w której są metalowe elementy.
Patrząc na uszkodzone urządzenie pan Maciej domyśla się, jak działali złodzieje. - Było ich dwóch albo trzech - mówi. - Weszli na słup, wzięli drut zawiązali dookoła i rozbujali transformator, by spadł na ziemię.
OGROMNE STRATY
Transformator pan Bolesław postawił na swojej posesji osiem lat temu. Wszystko po to, by podciągnąć prąd do budowanego na uboczu osiedla budynku. - Za montaż i całe urządzenie teść zapłacił 35 tysięcy złotych - wylicza Maciej Adamowicz. - Złodzieje zniszczyli transformator dla dziesięciu kilogramów aluminium. W skupie dostaną za to najwyżej 200 złotych.
Właściciel działki zgłosił kradzież i dewastację urządzenia do Zakładu Energetycznego. Na posesji stanie kolejny transformator. - Umowa jest podpisana, z tego co mi wiadomo, zakład przywiezie kolejny transformator, za który teść będzie musiał zapłacić - wyjaśnia Maciej Adamowicz. - Mamy nadzieję, że po ośmiu latach cena urządzenia spadła.
Sprawą kradzieży zajmuje się tarnobrzeska policja. - Rodzina pana Bolesława poszukuje sprawców kradzieży także na własną rękę. Prosi o kontakt mieszkańców Zakrzowa, którzy zauważyli w ostatnich dniach coś niepokojącego w pobliżu ich posesji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?