"Społem" powiększy teren wokół swojej hali o 0,13 hektara.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
Rynek w Rozwadowie to zaniedbane miejsce. Przed wielu laty udało się wyprowadzić stąd ruch ciężkich pojazdów dzięki budowie odcinka obwodnicy. To miejsce ma szansę stać się miejscem handlu, relaksu i organizacji imprez. Jednak trzeba zrobić wiele, aby tak się stało. Od tego roku zmiany nabierają rozpędu.
ZAMKNIĘTY DLA RUCHU
Prezydent chce, aby rynek został zamknięty dla ruchu pojazdów, których tysiące przejeżdża tędy każdego dnia. W tym celu przebudowana będzie ulica Dąbrowskiego. Nie jest to łatwe, bo poszerzenie ulicy sprawia, że część działek trzeba by przejąć od prywatnych właścicieli. A ci nie mają na to ochoty. Prezydentowi udała się rzecz niebywała - dogadanie się z kolejarzami. Ci zgodzili się, aby droga zbliżyła się do torów.
Kolejny krok w kierunku przebudowy rynku zrealizowano w ubiegłym tygodniu. Radni zgodzili się na to, aby miasto przejęło od Społem pawilon stojący na środku rynku na działce o powierzchni 0,083 hektara. W zamian miasto przekaże Społem działkę o powierzchni 0,13 hektara przy hali targowej, należącej do tej spółdzielni.
Co miasto zrobi z pawilonem, zbudowanym w latach siedemdziesiątych i pasującym do tego miejsca jak pięść do nosa? Usunie go, bo jest szkaradny. Powstanie za to plac, na którym będzie można zrealizować wyłonioną w konkursie koncepcję biura architektonicznego. Jednak miasto wyłoży pieniądze tylko na odnowienie placu. O odświeżenie budynków, będą musili zadbać ich właściciele.
LITANIA POTRZEB
Temat zaniedbanego Rozwadowa stał się kością niezgody na ostatniej sesji Rady Miejskiej. Radna Maria Rehorowska uparła się, żeby wbrew planowi odczytać litanię potrzeb tego osiedla. Wtedy ktoś puścił po sali zdjęcia tego, jak część mieszkańców tego osiedla traktuje sprawy higieny. Na ulicy Sobieskiego ktoś regularnie Wylewa do kratki z kanalizacją deszczową fekalia. - Ludzie załatwiają się do nocników czy wiaderek i wylewają zawartość do kanalizacji deszczowej - powiedziała osoba znająca tamtejsze zwyczaje.
Przez lata mieszkańcy Rozwadowa domagali się budowy kanalizacji sanitarnej. Kiedy rury podeszły pod ich płoty, część odmawia przyłączenia się. Na niektórych ulicach połowa gospodarstw nie jest zainteresowana zrzucaniem ścieków do kanalizacji sanitarnej. Istnieje więc obawa, że kiedy większa cywilizacja dotrze do Rozwadowa, będzie to tylko strata pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?