- W wielu miejscach tłuszczyk już spalony, więc teraz trenuję mięśnie rąk, nóg i brzucha żeby skóra była bardziej sprężysta - tłumaczy uczestniczka. Zaznacza, że przy wykonywaniu ćwiczeń korzysta z rad i zaleceń instruktorki Olgi Chaińskiej. - Niektóre ćwiczenia robi się w trzech seriach po trzydzieści powtórzeń, inne po czterdzieści, ale to nie jest nużące - podkreśla. - Najważniejsze, że trening siłowy współgra z tym odchudzającym, a do tego jest bardzo przyjemny - dodaje pani Małgosia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?