Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

31. wystawa poplenerowa radomskiego MDK. Wernisaż był uroczysty

Barbara Koś
Uczestniczki pleneru: od lewej:Weronika Filipek,Zuzanna Gieratowska, Aleksandra Rękawik, opiekun- Jan Andrzej Jasiński, Faustyna Sadownik i Marta Mikołajczyk.
Uczestniczki pleneru: od lewej:Weronika Filipek,Zuzanna Gieratowska, Aleksandra Rękawik, opiekun- Jan Andrzej Jasiński, Faustyna Sadownik i Marta Mikołajczyk. Barbara Koś
W poniedziałek w Sali Kameralnej Młodzieżowego Domu Kultury w Radomiu otwarto wystawę poplenerową uczestniczek pleneru w Solcu nad Wisłą.

Jest to już 31. wystawa prac młodzieży, która uczęszcza do pracowni plastycznej Młodzieżowego Domu Kultury, by pod opieką Jana Andrzeja Jasińskiego doskonalić swoje umiejętności artystyczne.

Elżbieta Sobkowiak, dyrektor MDK, podziękowała więc opiekunowi za "plenerowy" trud.

-Ja lat nie liczę, ale cieszę się, że moi podopieczni chcą nadal jeździć za mną - mówił Jan Andrzej Jasiński.

To już chyba tradycja, że na plenerze były same dziewczęta. Zuzanna Gieratowska, Weronika Filipek, Marta Mikołajczyk, Klaudia Mróz, Aleksandra Rękawik i Faustyna Sadownik - gościnnie była też Agata Widerska -pracowały i wypoczywały czynnie w Kłudziu obok Solca nad Wisłą w dniach od 13 do 26 lipca 2015 roku. Zakwaterowane - już po raz siódmy w drewnianym domku "Zacisze - u Zosi" miały dobre warunki do pracy.

Solec nad Wisłą i jego najbliższe okolice, właśnie Kłudzie, zdaniem Jana Andrzeja Jasińskiego, jest wręcz stworzone do celów nauki malarstwa.
- Ale w tworzeniu najważniejszą jest pasja - podkreślał Jan Andrzej Jasiński ciesząc się, że jego zdanie podzielają także uczestniczki pleneru. - Także cieszę się, że były z nami weteranki - zaznaczył Jasiński. - Nie, nie obrażajcie się dziewczęta, bo to określenie nie ma nic wspólnego z wiekiem. To słowo także odnoszę do twórczej pasji.

Wiedza zdobyta na plenerze odezwie się kiedyś może za kilka lat. Teraz powstały obrazy dobre, a pożytek z pleneru zaowocuje w przyszłej twórczości dziewcząt.

Jak tłumaczył Jasiński, w Sali Kameralnej wiszą najlepsze prace. Szkice i obrazy początkowe umieszczono w korytarzu. - Ale one są równie ważne - bo zawierają w sobie zapowiedź przyszłych dokonań autorek.
Za pomoc i opiekę podczas pleneru podziękowała Janowi Andrzejowi Jasińskiemu Faustyna Sadownik.
Wszystkie uczestniczki pleneru otrzymały w prezencie szkicowniki malarskie.
Potem nastąpił słodki poczęstunek i życzenia dalszego rozwoju artystycznego w nowym roku.
Wystawa będzie czynna do końca stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie