Podczas ostatniego meczu sparingowego, w sobotę Adrian Dziubiński zderzył się z zawodnikiem z Mszczonowianki. Szkoda, bo nie było to groźna sytuacja i można było odpuścić ostrą grę. Kolano spuchło i zawodnik przeszedł już pierwsze badania. - Na razie niewiele wiadomo. Pierwsze badania nie wykazały jakiś uszkodzeń, ale dopiero jak zejdzie opuchlizna, to będzie można zrobić badanie rezonansem magnetycznym powiedział nam Tomasz Dziubiński, były trener Broni, a prywatnie ojciec Adriana.
Pewne jest, że w niedzielnym meczu Adrian Dziubiński na pewno nie zagra, a małe są szanse, żeby wystąpił 12 marca z Oskarem w Przysusze. Jeśli kolano nie jest poważnie uszkodzone, to być może wróci na trzeci wiosenny mecz.
Broń rzutem na taśmę w sobotę pozyskała jeszcze jednego zawodnika. Umowę podpisał Adrian Ligienza, jesienią grający w pierwszoligowym Dolcanie Ząbki. Na zapleczu ekstraklasy grał mało, ale wcześniej jako zawodnik Polonii Warszawa wyróżniał się w trzeciej lidze.
Zespół Broni w poniedziałek dopiero pierwszy raz trenował na trawiastym boisku. Do tej pory zajęcia odbywały się jedynie na sztucznej nawierzchni, która z czasem wcale nie wychodzi zawodnikom na zdrowie. Przed zespołem ciężka runda. Broń zajmuje 12 miejsce i ma siedem punktów straty do bezpiecznej pozycji. Do drużyny doszło siedmiu nowych zawodników.
- Mamy 17 meczów więc jest do zdobycia 51 punktów. Tyle samo oczywiście jest do stracenia, ale ja wierzę w tych chłopaków. Solidnie przepracowaliśmy okres zimowy i teraz zabieramy się za zdobywanie punktów - powiedział trener Grzegorz Dziubek.
Bilety na mecz z Wartą będą dostępne w kasach stadionu w niedzielę od godz. 9.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?