"Patrouille de France" bez wątpienia najlepszym zespołem świata, ale włoskie "Frecce Tricolori" przebojem podbiły serca publiczności, a walka powietrzna polskich pilotów na MIG-ach 29 i F-16 niezwykle emocjonująca - tak w skrócie można opisać to, co działo się przez całą sobotę podczas Air Show 2011 w Radomiu.
Przeczytaj RELACJĘ z PIERWSZEGO DNIA POKAZÓW
Zobacz GALERIE ZDJĘĆ z PIERWSZEGO DNIA POKAZÓW
Major Jakub Block, rzecznik Air Show, zachęca do kupowania biletów na niedzielne pokazy drogą internetową. Można to zrobić przez całą noc - aż do godziny 6 rano.
Najważniejsze jest jednak to, że pierwszy dzień imprezy odbył się całkowicie bezpiecznie. Nie doszło do żadnych incydentów lotniczych lub katastrof. Ostatnie dwie edycje pokazów, w tym jubileuszowa X, miały niestety tragiczny przebieg.
W 2007 roku podczas wykonywania tzw. różyczki zderzyły się ze sobą zliny pilotowane przez członków Aeroklubu Ziemi Lubuskiej. Obaj piloci zginęli. Więcej na ten temat TUTAJ
W 2009 roku, podczas prezentacji samolotu Su-27 w barwach białoruskich Sił Powietrznych doszło do katastrofy: samolot rozbił się w lasku niedaleko Małęczyna, w pobliżu lotniska. Dwuosobowa załoga zginęła. Więcej na ten temat TUTAJ
Być może właśnie dlatego większość serwisów ogólnopolskich nie poświęciła pokazom nawet najmniejszej wzmianki. Dwa wiodące portale skorzystały z informacji, jakie pojawiły się w serwisie PAP. Telewizja TVN ograniczyła się do trzech krótkich wejść na żywo. Tematami dnia wałkowanymi na wszystkie strony przez wszystkie media były bowiem: huragan na wybrzeżu USA, lista wyborcza PiS oraz wizyta premiera we Wrocławiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?