Brązowy medal dla radomskiego łucznika

Do rywalizacji o halowe mistrzostwa Polski jako ostatni przystąpili juniorzy i młodzieżowcy. W rozgrywanych w Milówce koło Żywca zawodach nie zabrakło przedstawicieli radomskich klubów. Życiowy sukces odniósł Bartłomiej Buczma z ŁKS Radom. Zaczął od znakomitego wyniku w eliminacjach. Wynik 559 punktów, o 1 punkt gorszy od rekordu życiowego dał mu 9. miejsce. W rundkach finałowych zmierzył się z drużynowym wicemistrzem świata, Pawłem Zarzeckim, zwycięzcy eliminacji z imponującym wynikiem 586 punktów (na 600 możliwych). Buczma wygrał pojedynek, awansując do kolejnej rundy. W półfinale uległ późniejszemu mistrzowi Polski juniorów, Tomaszowi Taratucie z MKS Gdańsk. Wykorzystał szansę na medal, wygrywając ostatni pojedynek, z Michałem Gawińskim z Mazowsza Teresin.

- Przez całe mistrzostwa Buczma spisywał się znakomicie i według mnie zasłużył na medal - przyznała po mistrzostwach Iwona Trześniewska, trenerka ŁKS. - Jestem szczęśliwa.

Klubowy kolega brązowego medalisty, Michał Kuleta zajął w rywalizacji juniorów 51. miejsce. Wśród młodzieżowców, jedyna radomianka w stawce pań, Agata Piróg zajęła 18. miejsce.

W zmaganiach młodzieżowców wystartowało dwóch zawodników Sokoła Radom. W eliminacjach dobrze zaprezentował się Przemysław Sułek, zajmując 5. miejsce. Łukasz Nowakowski, który po ponad dwuletniej przerwie wznowił treningi uzyskał 22. wyniki. Sułek, podobnie jak w czasie mistrzostw se-niorów w rundach finałowych spotkał się z Maciejem Huszczem z Drukarza Warszawa.

- Sułek po raz drugi w odstępie tygodnia zmierzył się z Huszczem i po raz drugi trochę pechowo przegrał baraż - relacjonowała Renata Grunt, trenerka Sokoła. - Ostatecznie zajął 10. miejsce, ale jestem zadowolona z jego postawy. Oby utrzymał formę w sezonie letnim.

Nowakowski zakończył ostatecznie rywalizację wśród młodzieżowców na 26. miejscu.