Fotografie pokazują Bieszczady w pełnej palecie jesiennych barw.
Grupa powstała przed rokiem, należy do niej kilkanaście osób. Skąd pomysł na nazwę?
- To zbitka kilku słów z celowymi błędami. A wszystko po to, by kiedy będziemy sławni, sławne amerykańskie galerie miały kłopot z wymówieniem tej nazwy - żartują członkowie.
Spotykają się głównie na plenerach, kilka z nich odbyło się niedaleko Sandomierza, ostatni, październikowy - miał miejsce w Bieszczadach. Jedni gościli tam tylko jeden dzień, inni - dwa. Wszyscy spotkali się na szlaku, a obowiązkowym wyposażeniem oprócz plecaków były oczywiście aparaty fotograficzne.
- Pogoda znakomita - słońce, chmury, uśmiechy na twarzach, aparaty w dłoniach i radość z bycia razem... Wędrowaliśmy zaledwie kilka godzin wśród łanów złocistych traw, ostrych kamieni, wszechogarniającej nas przestrzeni i pełnej palety barw jesieni. O zmroku zeszliśmy ze szlaku, trochę zmęczeni, ale zadowoleni i z zarejestrowanymi w pamięci naszych aparatów obrazami, które w naszych sercach zostaną na zawsze. Dziś dzielimy się z państwem swoimi fotografiami i już czekamy na kolejne spotkanie w plenerze - mówili zapraszając na wystawę poplenerową w Galerii Helios w Radomiu.
Wernisaż odbył się w piątek, twórcom dziękował Robert Kaczor, dyrektor kina Helios, zaś twórcy dziękowali dyrektorowi za drugą już jej w tej galerii prezentację.
W tle były akcesoria towarzyszące górskim wędrówkom, a na planie pierwszym - fotografie. Barwne, w całej palecie jesiennych barw, a jednocześnie pokazujące różne spojrzenia twórców. Skupiające się na drobnych detalach, albo niosące w swoim przesłaniu ukłon przed majestatem gór. Wszystkie wypełnione atmosferą znaną doskonale tym, którzy góry kochają. Bo bez tego kochania, tych zdjęć by nie było. Tak jak i nie byłoby ich, bez miłości do fotografii.
Te pasje na tej wystawie po prostu widać.
W plenerze uczestniczyli: Monika Chmielewska-Zioło, Małgorzata Derleta, Iwona Nabzdyk, Barbara Polakowska, Dorota Wólczyńska, Aldona Sumińska, Andrzej Chojnacki, Dariusz Stankiewicz, Dariusz Stelmach, Robert Sumiński, Krzysztof Zdanowicz. Gościnnie w wędrówce po górach towarzyszyli im - Bożena Stelmach, Remigiusz Kutyła i Robert Wilk.
Wystawa będzie czynna do 12 grudnia w godzinach pracy kina Helios. Wstęp wolny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?