Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Interwencje Echa Dnia. Mieszkańcy Szydłowca narzekają na niebezpieczne przejście dla pieszych. Co na to władze?

mk
Przejście przez pasy przy ulicy Kościuszki obok Iłżeckiej jest niebezpieczne. Jakie rozwiązanie znajdą władze Szydłowca?
Przejście przez pasy przy ulicy Kościuszki obok Iłżeckiej jest niebezpieczne. Jakie rozwiązanie znajdą władze Szydłowca? Joanna Gołąbek
Mieszkańcy Szydłowca zwrócili się do nas z prośbą o interwencję w sprawie niebezpiecznego przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki z Iłżecką.

Chodzi o przejście przy ulicy Kościuszki, tuż obok Iłżeckiej między innymi przy Herbaciarni Faktoria i na wprost sklepu Media
Expert.

Wyjazd zza ostrego zakrętu
Wspomniane pasy na jezdni poprzedza wyjazd zza ostręgo zakrętu od strony Skarżyska-Kamiennej. Zebry dla przechodniów po prostu zza zakrętów nie widać. Z relacji mieszkańców oraz ludzi pracujących w pobliskich firmach wynika, że w ostatnich latach dochodziło tam do wielu wypadków, kolizji oraz stłuczek. - Ludzie ich nie zgłaszają na policję, bo załatwiają sprawy polubownie między sobą. Pracując dosłownie na wprost tego miejsca widzę codziennie co się dzieje. Nie ma dni bym nie słyszała pisku opon - mówiła nam pani Dorota z pobliskiej firmy.

Co ciekawe, przed ostrym zakrętem przy ulicy Kościuszki jest ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę. Niestety, jak mówią mieszkańcy, rzadko kiedy kierowcy tego obostrzenia przestrzegają. - To jest spory kawałek prostego odcinka drogi. Ci, którzy znają tą trasę zwalniają, ale kierowcy, którzy przejeżdżają przez Szydłowiec i nie wiedzą o takim przejściu jadą szybko. Nawet jeśli zatrzyma się jedno auto, aby przepuścić ludzi, to drugie nie zdąży wyhamować, robi się niebezpiecznie i dochodzi do kolizji albo stłuczki - kontynuowała pani Dorota.

Mieszkańcy twierdzą, że zgłaszali do Urzędu Miejskiego tę sprawę nie raz, ale nie dostawali odpowiedzi.

Były lustra
Jak przekonują szydłowianie, kiedyś były lustra drogowe, które ułatwiały wyjazd z ulicy Iłżeckiej na Kościuszki oraz przejście mieszkańcom przez pasy.

- Nie jestem drogowcem, ale uważam, że to by było dobre wyjście. Aby bezkolizyjnie przejść trzeba nasłuchiwać czy żaden samochód nie jedzie, bo ich po prostu nie widać. Ludzie liczą po prostu na łut szczęścia - relacjonowała pani Dorota.

Władze rozkładają ręce
W tej sprawie zadzwoniliśmy do Jerzego Kucfira, kierownika Referatu Zarządu Dróg w Urzędzie Miejskim. - Mieszkam w Szydłowcu od urodzenia i nie pamiętam w tamtym miejscu groźnych wypadków - stwierdził kierownik. - Ludzie idą sami na stłuczkę, ponieważ zamiast na przejściu to przechodzą prosto z Iłżeckiej w Kościuszki.

Według niego, lustra drogowe zostały zlikwidowane dlatego, że były niszczone. - Postawiliśmy je nie dla przechodniów, a dla kierowców, którzy wyjeżdżali z ulicy Iłżeckiej, bo rzeczywiście z lewej strony nie widzieli nic. Teraz w tamtym miejscu jest zakaz i samochody nie wyjeżdżają. Jeśli kierowca łamie przepis ograniczenia prędkości, to przecież nie jest nasza wina. Należy go wtedy ukarać - kontynuował kierownik Kucfir.

Jakie rozwiązanie?
Mieszkańcy twierdzili, że to feralne przejście można przesunąć bądź zlikwidować. Takiego samego zdania jest Kucfir.
- Być może rzeczywiście należy pomyśleć o zmianie organizacji ruchu. Może należałoby postawić tam radar dla kierowców? Na pewno przepisy nie pozwalają na zamontowanie progu zwalniającego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie