MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kąpieliska w Grójcu i Białobrzegach będą bez nadzoru!

Izabela KOZAKIEWICZ
Gdzie się kąpią mieszkańcy powiatów białobrzeskiego i grójeckiego.
Gdzie się kąpią mieszkańcy powiatów białobrzeskiego i grójeckiego. grafika Echa Dnia
Dramat! W powiecie grójeckim nie będzie ratowników. W powiecie białobrzeskim może będzie tylko jedno strzeżone kąpielisko.
Waldemar Olszewski, wiceburmistrz Bialobrzegów:- Nasze kąpielisko to tak naprawdę zwyczajowe miejsce kąpieli. Nie jest zgłoszone do izby turystyki. Ale
Waldemar Olszewski, wiceburmistrz Bialobrzegów:
- Nasze kąpielisko to tak naprawdę zwyczajowe miejsce kąpieli. Nie jest zgłoszone do izby turystyki. Ale wiadomo, że ludzie wchodzą tam do wody. Co roku zlecamy wykonanie badań wody. Chcemy zatrudnić ratownika. Mam nadzieje, że uda się to w lipcu. Na białobrzeskie Wodne Ochotnicze Pogotowie ratunkowe nie możemy liczyć. Mamy dostać kogoś z Radomia.
archiwum

Waldemar Olszewski, wiceburmistrz Bialobrzegów:
- Nasze kąpielisko to tak naprawdę zwyczajowe miejsce kąpieli. Nie jest zgłoszone do izby turystyki. Ale wiadomo, że ludzie wchodzą tam do wody. Co roku zlecamy wykonanie badań wody. Chcemy zatrudnić ratownika. Mam nadzieje, że uda się to w lipcu. Na białobrzeskie Wodne Ochotnicze Pogotowie ratunkowe nie możemy liczyć. Mamy dostać kogoś z Radomia.

(fot. archiwum)

Władze gmin powiatu grójeckiego nie są zainteresowane zorganizowaniem strzeżonych kąpielisk. W wakacje dzieci mogą się kąpać, ale nikt nie zadba o ich bezpieczeństwo. W powiecie białobrzeskim kąpielisko będzie jedno.

Dzieciaki zaczynają labę i liczą na pogodę. Zaczyna się też sezon urlopowy. Mieszkańcy powiatów grójeckiego i białobrzeskiego, jeśli chcą zażywać kąpieli, a przy okazji czuć się bezpiecznie powinni raczej wyjechać, gdzieś dalej.

PILICA CZYSTA

W powiecie białobrzeskim jest szansa na jedno, strzeżone kąpielisko. Do jego uruchomienia przygotowuje się Urząd Miasta i Gminy. Kąpielisko będzie oczywiście na Pilicy. Ale na razie pewne jest jedno. Woda w rzece jest czysta. Powiatowa Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna ma już wyniki badań pierwszych próbek. Czeka na kolejne dane, bo woda będzie badana, co dwa tygodnie. Ale tylko w Białobrzegach, bo żadna gmina powiatu nie wystąpiła do Sanepidu o pobranie próbek do badań.

Plaża w Białobrzegach została przygotowana, nad Pilicą są toalety. Problemem są ratownicy, którzy dbaliby o bezpieczeństwo kąpiących się. Gmina, co prawda ich szuka, ale efekty są na razie marne.

- Z ratownikami jest kłopot - przyznaje Waldemar Olszewski. - Niestety nie możemy skorzystać z usług Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Białobrzegach. Jesteśmy w kontakcie z radomskim pogotowiem, prawdopodobnie uda się kogoś zatrudnić, ale w lipcu.

Gmina Białobrzegi liczy na studentów, którzy wrócą do domów po sesjach egzaminacyjnych. Być może uda się jeszcze tego lata skorzystać z ich usług.
Białobrzeskie Wodne Ochotnicze Pogotowie ratunkowe pomóc nie może, bo nie ma odpowiednio przeszkolonych ludzi. Na kąpielisku może pracować ratownik z drugim stopniem przygotowania, a takich w Białobrzegach nie ma.

WYBIERAJĄ MORZE

- Myślimy o tym, żeby ktoś zrobił te uprawnienia w tym roku, w przyszłym sezonie byłoby łatwiej - mówi Grzegorz Kawecki, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Białobrzegach. - Ale my jesteśmy organizacją społeczną, nie mamy pieniędzy. Kiedyś ludzie mieli więcej czasu, ale teraz każdy goni, zarabia pieniądze. To oczywiste, ze najpierw myśli się o bycie swojej rodziny, później o działaniach społecznych.

Grzegorz Kawecki tłumaczy, że to nie tylko problem gminy Białobrzegi. Problem z ratownikami mają wszyscy. Młodzi z uprawnieniami wybierają zagraniczne kurorty, gdzie pieniądze są większe. Kusi też polskie morze, taki kierunek obierają ratownicy z uprawnieniami.

- Ratownicy pracują chętniej też na basenach, tam mają niezłe pieniądze, dobre warunki i mogą dorobić nauką pływania - opowiada Grzegorz Kawecki. - Nikt na dwa letnie miesiące nie zrezygnuje z takiej pracy.

NAWET NIE SZUKAJĄ

O ile w Białobrzegach chociaż ratowników szukają to żadna gmina powiatu grójeckiego nie próbowała tego robić. Wszędzie, gdzie zadzwoniliśmy usłyszeliśmy: w gminie nie będzie kąpieliska. Powód to przede wszystkim pieniądze.

- Żeby zorganizować, jakieś kąpielisko trzeba mieć na to środki, a my nimi nie dysponujemy - odpowiada bez ogródek Bogumił Strumiłło z urzędu w Nowym Mieście nad Pilicą.

Kąpieliska nie zorganizuje Warka. Gmina Pniewy nie zamierza badać wody, czy zatrudniać ratownika nad zbiornikiem w Osieczku. Jak usłyszeliśmy w urzędzie działka nad wodą wystawiona jest do przetargu. I to zdaniem urzędników rozwiązuje problem.

Nikt nikogo z wody wyganiał nie będzie, ale mieszkańcy powiatów kąpać się będą na własne ryzyko. Na ratowników tego lata nie mają co liczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie