Kto najwięcej robi dla regionu radomskiego? Oceniają czytelnicy "Echa Dnia"

- Kolejowa „ósemka” to była dla nas kluczowa inwestycja. Szkoda, że to trwało tak długo, ale umowy zostały wreszcie podpisane. Podejmowaliśmy też wysiłki związane z budową Alei Wojska Polskiego w Radomiu, ale stało się tak, jak się stało, prezydent Radomia nie chciał zabiegać o te pieniądze - mówi Wojciech Skurkiewicz z Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem, ważnym sukcesem jego partii były skuteczne zabiegi o pieniądze na modernizację trasy numer 79 na odcinku Zwoleń - Lipsko i objazdu Lipska.
Inną jego zdaniem kwestią, którą udało się wreszcie załatwić to utworzenie Wydziału Lekarskiego na Uniwersytecie Technologiczno - Humanistycznym. - Mieliśmy i ministra zdrowia z Radomia i premiera z Radomia, ale w tej kwestii panowała przez lata jakaś niemoc - stwierdził Wojciech Skurkiewicz. Jego zdaniem zasługą starań polityków jego partii jest też modernizacja zakładu zbrojeniowego w Pionkach.

- Jako opozycja mamy wiele pracy związanych z monitoro-waniem spraw istotnych dla regionu radomskiego, które wiążą się z działaniami lub brakiem działań PiS. Występowaliśmy w sprawie trasy S12, finansowania wydziału lekarskiego na radomskiej uczelni, albo finansowania zmian w oświacie. Na poziomie województwa jesteśmy w koalicji z PSL, ale nie znaczy to, że musimy zgadzać się w każdej kwestii z koalicjantem - mówi Anna Białkowska z Platformy Obywatelskiej. Ostatnio partia mocno angażuje się w obronę miejsc pracy w szpitalu wojewódzkim na Józefowie.

- Działania osłonowe związane z embargiem rosyjskim, wsparcie programów pomocowych, wnioski o dopłaty, organizacje producenckie, interwencje dotyczące cen - poseł Mirosław Maliszewski wymienia kwestie, którymi ludowcy zajmowali się w tej kadencji Sejmu.

Poseł Robert Mordak angażował się w rozwiązanie problemu budowy linii kolejowej numer 8, ale podejmował też inicjatywy w sprawach, które nie były obiektem zainteresowania parlamentarzystów, na przykład wykorzystaniu biogazu z wysypisk śmieci, albo działalności spółek miejskich.

Zapytaliśmy posłów różnych partii politycznych o to, co ich ugrupowania zrobiły w tej kadencji dla regionu?

Wojciech Skurkiewicz, Prawo i Sprawiedliwość:
- Takich spraw było bardzo wiele. Wielką rzeczą jest sprawa kolejowej „ósemki”. Po wielu latach „niemocy” wreszcie udało się podpisać umowę na budowę trasy. Szkoda tylko, że trwało to tak długo.

Anna Białkowska, Platforma Obywatelska:
- Bezustanie zabiegamy o inwestycje, które są kluczowe dla naszego regionu. Wśród tych rzeczy jest trasa numer 12, sprawa finansowania wydziału lekarskiego, albo wdrażania zmian w oświacie.

Mirosław Maliszewski, PSL:
- Interpelacje to jedna z form interweniowania w różnych sprawach, ale dla mnie bardzo istotne były działania podejmowane na bieżąco w kwestiach ochrony zdrowia, komunikacyjnych, ale przede wszystkim rolnictwa.

Robert Mordak, Kukiz’15:
- Dla regionu jedną z najważniejszych rzeczy jest linia kolejowa numer 8. Pomimo podpisania umów jesteśmy wciąż pełni obaw o realizację inwestycji, zwłaszcza, że zakończenie prac będzie dopiero po wyborach.

Posłowie sami przyznają, że ilość interpelacji, zapytań i oświadczeń poselskich nie zawsze idzie w parze ze skutecznością działania.
Jednak statystyki mimo wszystko coś mówią o zaangażowaniu posłów. W obecnej kadencji posłowie Dariusz Bąk i Wojciech Skurkiewicz (PiS) nie złożyli żadnej interpelacji, Anna Białkowska (PO) - 83, Andrzej Kosztowniak (PiS) - 10, Anna Kwiecień (PiS) - 14, Mirosław Maliszewski (PSL) - 2, Robert Mordak (Kukiz’15) - 1, Leszek Ruszczyk (PO) - 11, Marek Suski (PiS) - 3. Posłowie różnych partii, zwłaszcza z Prawa i Sprawiedliwości, złożyli natomiast wiele zapytań w sprawach bieżących oraz oświadczeń.

Zobacz też: Budowa hali widowiskowo-sportowej w Radomiu