MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Młody mistrz ortografii. Przedstawiamy nastolatkę, pokonała 165 osób!

Anna GOGUŁA [email protected]
Główną nagrodą w konkursie był laptop. – Na pewno mi się przyda. Na komputerze przenośnym pracuje się o wiele łatwiej niż na stacjonarnym – mówi dziewczyna.
Główną nagrodą w konkursie był laptop. – Na pewno mi się przyda. Na komputerze przenośnym pracuje się o wiele łatwiej niż na stacjonarnym – mówi dziewczyna. Szymon Wykrota
Joanna Cheda z Radomia zwyciężyła konkurs Radomski Mistrz Polskiej ortografii.

Joanna Cheda

Joanna Cheda

Ma 16 lat i pochodzi z Radomia. Jest uczennicą drugiej klasy o profilu biologiczno chemicznym Liceum imienia Jana Kochanowskiego w Radomiu. Zamierza studiować medycynę najlepiej we Wrocławiu. Pasjonuje się literaturą i psychologią. Większość wolnego czasu spędza na czytaniu książek. Jej ulubionym autorem jest John Ronald Reuel Tolkien.

Chociaż była jedną z najmłodszych uczestniczek radomskiego dyktanda, udało jej się pokonać aż 165 osób! W całym tekście zrobiła zaledwie trzy błędy. Jak sama mówi, poprawna pisownia przychodzi jej instynktownie.

Tegoroczna mistrzyni ortografii, z radomskim dyktandem zmagała się już po raz czwarty. - Za pierwszym razem zdobyłam trzecie miejsce, potem nie byłam już nawet wyróżniana, aż do dziś - opowiadała zaraz po ogłoszeniu wyników.

KSIĄŻKI POŻERA WZROKIEM

Jak zapewnia młoda znawczyni ortografii, poprawnej pisowni nie uczy się siedząc z nosem w słowniku. - Uwielbiam za to czytać książki. Przeznaczam na to niemal każdą wolną chwilę. Dzięki temu pisownię zapamiętuję wzrokowo - zdradza dziewczyna. Jej ulubionym gatunkiem jest fantasy, a pisarzem Tolkien. - Jego "Władca Pierścieni" to swojego rodzaju klasyka. Asia żartuje też, że znajomość ortografii odziedziczyła w genach. - Co prawda moi rodzice nie są humanistami, tata to inżynier, a mama lekarka, ale nie zdarza im się robić błędów- zdradza.

Z DYKTAND ZAWSZE PIĄTKI

Jak można podejrzewać, nasza mistrzyni od najmłodszych lat nie miała problemów z poprawną pisownią. Już w szkole podstawowej dostawała z dyktand piątki. Była jedną z najlepszych uczennic i nierzadko od niej ściągano. - W liceum raczej rzadko przeprowadzane są dyktanda, piszemy natomiast dużo wypracowań, a to się przecież zazębia - zapewnia.

ZMAGA SIĘ Z KOREKTĄ

Joasia hobbistycznie zajmuje się też korektą. - Współpracuję z wydawnictwem Aiglos. Jest ono niedochodowe i nie mam z tego żadnych profitów. Robię to całkowicie dla przyjemności, ale to też jest niezła szkoła ortografii - śmieje się Joasia. Laptop, czyli nagroda, którą zdobyła w konkursie na pewno jej się przyda do pracy. - O wiele wygodniej będzie się pracować na komputerze przenośnym. Strasznie się z tej wygranej cieszę - mówiła dziewczyna.

MYŚLI O STUDIACH MEDYCZNYCH

Na co dzień zwyciężczyni dyktanda jest uczennicą drugiej klasy o profilu biologiczno-chemicznym liceum imienia Jana Kochanowskiego w Radomiu. Zamierza iść w ślady mamy i studiować medycynę. - Najbardziej chciałabym wyjechać do Wrocławia. Po pierwsze, jest to bardzo dobra uczenia, a po drugie miasto ma taki niesamowity klimat - twierdzi dziewczyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie