Drugi nagrobek to secesyjny grób rodziny Mierzyńskich z XIX wieku, jeden z nielicznych ocalonych nagrobków żeliwnych w typie kolumny na cokole umieszczonym w centrum wysokiej piaskowej krypty Prace muszą ruszą w przyszłym roku. Inaczej pomnik się zawali. Obok Janusz Wieczorek i Sławomir Adamiec
(fot. Barbara Koś)
- Za pieniądze uzbierane podczas tegorocznej kwesty Komitet chce odnowić kolejne dwa, zabytkowe groby, które w tej chwili znajdują się w bardzo złym stanie - mówi Janusz Wieczorek, wiceprzewodniczący Społecznego Komitetu.
Pierwszy to grób Kobierskich i Piotra Błochowicza z połowy XIX wieku. Nagrobek upamiętnia ośmioro członków rodziny Kobierskich oraz Piotra Błochowicza, kupca z Radomia. Żył w latach 1775- 1853 w okresie powstania listopadowego przewodniczył radzie municypalnej w Radomiu.
Grób został zwieńczony unikatową żeliwną stelą. Nagrobek otacza żeliwna balustrada z motywami strzał, wolut ( linie w kształcie muszli ślimaka) i łuków.
- Niestety, całość w tej chwili wygląda tragicznie - podkreśla Janusz Wieczorek. - Jeśli nic z tym nie zrobimy, to bezpowrotnie stracimy ten zabytkowy nagrobek.
Drugi nagrobek to secesyjny grób rodziny Mierzyńskich z XIX wieku. Upamiętnia on, między innymi, Floriana Mierzyńskiego, sędziego pokoju w Radomiu.
To jeden z nielicznych ocalonych nagrobków żeliwnych w typie kolumny na cokole umieszczonym w centrum wysokiej piaskowej krypty. Wierzchnią płytę grobowca okala ciekawa pod względem architektonicznym secesyjna balustrada z motywem ażurowych liści palmy.
- Prace muszą ruszą w przyszłym roku. - zaznacza Janusz Wieczorek. - Inaczej pomnik się zawali.
Opieki wymagają nadal grobowce z piaskowca odrestaurowane kilka lat temu.
- Piaskowiec wymaga częstego czyszczenia z glonów i zabrudzeń - tłumaczy Janusz Wieczorek.
Dlatego część pieniędzy zebranych podczas tegorocznej kwesty zostanie przeznaczona także na uporządkowanie odnowionych grobowców.
- Zachęcamy też instytucje, firmy, a także osoby prywatne do symbolicznej adopcji takich nagrobków i dbanie o ich wygląd - dodaje Sławomir Adamiec, drugi wiceprzewodniczący Komitetu. - Jako Bractwo Kurkowe zobowiązujemy się do opieki nad grobem Stefci Lewandowskiej, córki radomskiego lekarza, która zmarła w 1873 roku. Mamy nadzieję, że za naszym przykładem pójdą inni/
W ubiegłym roku udało się uzbierać prawie 34 tysiące złotych. Dzięki temu przeprowadzono remont neoklasycznego grobowca rodziny Nowickich i Wysockich.
- Liczymy na to, że i tym razem mieszkańcy Radomia okażą się hojni i wesprą naszą inicjatywę - mówią Janusz Wieczorek i Sławomir Adamiec.
W tym roku zbiórka na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego będzie prowadzona trzy dni. W piątek, 1 listopada, w sobotę, 2 listopada oraz w niedzielę, 3 listopada od godziny 9 do 16. Społeczny Komitet ma już wiele zgłoszeń od ludzi, którzy chcą kwestować.
- Aby kwestować wystarczy po prostu przyjść w te trzy dni na cmentarz i zgłosić się do nas - tłumaczą przedstawiciele Komitetu.
Tegoroczna kwesta na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego podczas Wszystkich Świętych będzie prowadzona trzy dni. W piątek, 1 listopada, w sobotę, 2 listopada oraz w niedzielę, 3 listopada od godziny 9 do 16.
Aby kwestować wystarczy przyjść w te trzy dni na cmentarz i zgłosić się do nas - tlumaczą przedstawiciele Komitetu.
Sławomir Adamiec:- Jako Bractwo Kurkowe zobowiązujemy się do opieki nad grobem Stefci Lewandowskiej, córki radomskiego lekarza, która zmarła w 1873 roku. Mamy nadzieję, że za naszym przykładem pójdą inni.
(fot. Barbara Koś)
Już wcześniej dzięki kwestom odnowiono nagrobek Waclawa Kotowicz, radomskiego " lwowskiego Orlątka", poległego w roku 1918 -pokazuje Janusz Wieczorek
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?