Plon Garbatka pozyskał trzech nowych piłkarzy

Zodiak Sucha - Mazowsze Grójec 2:1 (0:1), Aleksandruk 49, Dawiczewski 88 - Złoch 5 z karnego.
Zodiak: Stachowiak (46 Bielecki) - Sadowski, Banachowicz, Siadaczka, Gumowski, Sielski, Kucharski, Jasiński, Maj, Jankowski, Dziewicki oraz Aleksandruk, Nowicki, Kowalczyk, Trzaska, Dawiczewski, Hyc, German, Gajda.
Mazowsze: Łuszczyk (46 Przybylski) - Zawadzki, Kikowski, Kołacz, Białecki - Jakóbiak, Kucharski, Hrycajewski, Łaski - Złoch, Kulczycki oraz Białek, Gałczyński, Samoraj, Żaczek, Lepa.

Na tydzień przed inauguracją rozgrywek trzeciej ligi, Mazowsze zaprezentowało kiepski futbol. Może miał na to wpływ stan boiska, po którym biegali piłkarze. - Jestem trochę rozczarowany, bo działacze Zodiaka wraz z trenerem Tadeuszem Łukiewiczem obiecywali, że mecz rozegrany zostanie na głównej płycie - mówi Konrad Główka, trener Mazowsza.

BEZ PODEMSKIEGO NA BROŃ

Wszystko wskazuje na to, że grójecka drużyna rozpocznie pierwszy mecz w lidze z Bronią w tym samym składzie, w jakim wybiegła przeciwko Zodiakowi. Grójecki szkoleniowiec liczy, że może dojdzie do składu doświadczony Tomasz Jaskólski. Wykluczony jest natomiast występ obrońcy Marcina Podemskiego.
W 5 min. za faul bramkarza Zodiaka na Danielu Złochu, sędzia podyktował rzut karny. Na gola "jedenastkę" zamienił sam poszkodowany.

W drugiej połowie na wąskim i nierównym boisku dominowali gospodarze. Najpierw wyrównał w ogromnym zamieszaniu pod bramką Cezarego Przybylskiego - Michał Aleksandruk, a w 88 min. po indywidualnej akcji, golkipera Mazowsza pokonał Daniel Dawiczewski.

Polonia Iłża - Powiślanka Lipsko 1:0 (1:0), Pietrzyk 33.
Polonia: Wróbel - Godisz, Głogowski, Wiatrak, Kozakiewicz, Cheda, K. Oczkowski, Bukowski, Gut, Pietrzyk, Kogut oraz Myszka (bramkarz), Sokołowski, Bajor.
Powiślanka: Kalus - Urbaniak, Gielniowski, Tarka, Dwojak, Gajos, R. Krupa, Kowalczyk, K. Rusin, Jakóbiak, Skorupa oraz Zbroś.

KONTUZJA MYSZKI

Od 60 minuty w zespole Polonii w bramce pojawił się golkiper Powiślanki Mateusz Krupa, bo Arkadiusz Myszka odniósł kontuzję, a podstawowy bramkarz Zbigniew Wróbel, który bronił w pierwszej połowie był już przebrany. Jedyna bramka padła po akcji Radosława i Daniela Pietrzyka, który z czterech metrów skierował piłkę do pustej bramki. Polonia zagrała osłabiona, bez Łukasza Kłosa i Emanuela Chudyby.

Gryfia Mirów - Juventa Starachowice 1:2 (0:1), Sasal dla Gryfii.
Legion Głowaczów - Plon Garbatka 1:4 (0:1), Czaplarski - Nachyła 2, Ofiara, J. Mirkowski.
Plon: Pietrzyk - Banaszek, Ofiara, M. Mirkowski, Pawlonka, Dzwonkowski, Kaluźniak, J. Mirkowski, Furga, Jędra, Nachyła.

MIRKOWSCY I OFIARA

W zespole Plonu pojawili się bracia Marcin i Jakub Mirkowscy, którzy będą grać wiosną w Garbatce. Ostatnio grali w Wulkanie Dróg Zakrzew. Plon pozyskał także doświadczonego Radosława Ofiarę, ostatnio gracza Sokoła Przytyk.
Skaryszewianka Skaryszew - Sokół Przytyk 3:3, Sowa, Grzmil, B. Sułkowski - Wrześniak, Panek, Prus

Sokół: Obłękowski - Korycki, Zakrzewski, Chodakowski, Wieczorek, M. Stachurski, Wydra, Prus, Panek, Korgul, Wrześniak oraz P. Stachurski, Grabowski, Starzyński, Korgul, Witkowski.

Dość nietypowy pojedynek (3x30 minut) rozegrali piłkarze ze Skaryszewa i Przytyka. - Rozegraliśmy trzy partie po pół godziny. Każdy z chłopaków miał okazję sprawdzić swoją formę przed ligą - mówi Marcin Rolla, trener Sokoła.
Czarni Dęblin - KS Kozienice Janików 2:2 (0:0), Wilczyński 56, Walendziak 71 - Fusiek 75, Ząbek 90.

Kozienice: Minda - Bartosiewicz (46 Molenda), Procki, Żak, Smolarczyk, Wasiłek, Jańczyk, Kalinka, Ząbek, Kryczka, Fusiek.
Zdziesiątkowana kontuzjami i chorobami drużyna trenera Jacka Prockiego nie stworzyła w Dęblinie wielkiego widowiska. Z podstawowego składu zabrakło aż pięciu zawodników. Michał Chmielewski, Sebastian Ogonek i Łukasz Krupa chorują, a Piotra Łapińskiego i Macieja Wejnera zatrzymały sprawy osobiste. Nie w pełni sił są jeszcze powracający po kontuzji Jacek Procki, Rafał Bartosiewicz i Bartłomiej Molenda, a Piotr Jańczyk rozegrał całe spotkanie mimo gorączki.

ZĄBEK TRAFIŁ NA KONIEC

Kozieniczanie nieco lepiej zagrali dopiero w ostatnich 15 minutach. Mateusz Kryczka dośrodkował z prawej strony, a piłkę głową do siatki skierował Marcin Fusiek. W ostatniej minucie w zamieszaniu podbramkowym bardzo przytomnie zachował się Łukasz Ząbek, który także głową zdobył bramkę z najbliższej odległości.

Zamłynie Radom - Orzeł Wierzbica 4:4 (1:4), Kaim 2, Rosłaniec, D. Pysiak - Madej 2, Czarnecki, Jarząbek.

Zamłynie: Chęciński - Przeniosło, Lawrenc, Wodzyński, Kępka, Barański, Okólski, D. Pysiak, Rosłaniec, Zgutka, Górniak oraz Kaim, Z. Pysiak, Ziółek, Łabuński.
Orzeł: Jastrzębski (46 Kler) - K. Ogorzałek, Spadło, Ankurowski, Grabski, Woskowicz, Czarnecki, Madej, Jarząbek, Ł. Ogorzałek, Włodarczyk.

W zespole Orła zabrakło braci Rafała i Sebastiana Stąporów. W Zamłyniu najlepszy na boisku był Marcin Rosłaniec pozyskany z Radomiaka Radom.
Sadownik Błędów - KS Błotnica 6:3 (4:2), samobójcza, Noga, Kopeć, M. Krawczyk, Nowak, D. Zaradkiewicz dla Sadownika.

Sadownik: Wrzask - Kowalczyk, S. Bilski, R. Zaradkiewicz, Adamczyk, Perzyna, Nowak, M. Krawczyk, Noga, Maciak, Kopeć oraz P. Bilski, K. Krawczyk, D. Zaradkiewicz.

Gryf Policzna - Centrum Radom 4:1 (1:0), Karasiński 3, Krawiec dla Gryfa.
Oronka Orońsko - Zorza Kowala 2:1 (1:0). K. Czarnecki 2, Arak 50 - Wieczorek 65.
Oronka: Goliński (46 Zawadzki) - P. Gumulak. M. Nogaj, K. Nogaj, G. Suligowski, K. Czarnecki, Taras, B. Nogaj, G. Olejarz, P. Czarnecki, Arak oraz Zepchło, M. Gumulak, K. Gumulak, R. Olejarz.
Akcja Jastrzębia - LKS Jedlińsk 0:0.

Jedlińsk: Jelonek - Molenda, Barwiński Nowicki, Kaczor, Gławiński Kurek, Pawelec, Miga, Nowak, Okruta oraz Cheda, Laskowski, Żarłok, Stępień, Durak.
Iłżanka Kazanów - Jaguar Wolanów 4:4 (1:0), Michalik 2, Lis, Ćwiklak - Kornafel 2, Burzyński, Zarębski.

ZAMIAST LIGI SPARING

Iłżanka miała wczoraj rozegrać mecz ligowy z prochem Pionki. Z racji tego, że nie doszedł on do skutku, kazanowianie w ostatniej chwili zorganizowali mecz sparingowy z Jaguarem Wolanów. Po powrocie do Iłżanki z wypożyczenia do Zwolenianki Zwoleń, skuteczność odzyskał Bartosz Michalik.
KS Jastrząb - Strażak Wielogóra 0:1 (0:1). Mazurkiewicz.