Konrad Frysztak złożył pozew w trybie wyborczym przeciwko Robertowi Bąkiewiczowi
We wtorek, 10 października przed siedzibą Sądu Okręgowego przy ulicy Piłsudskiego w Radomiu odbyła się konferencja prasowa z udziałem posła Konrada Frysztaka. Polityk Platformy Obywatelskiej poinformował podczas spotkania, że kieruje pozew w trybie wyborczym przeciwko Robertowi Bąkiewiczowi
Rozpoczynam swoją batalię o dobre imię, które chce mi zabrać rząd Prawa i Sprawiedliwości, działając poprzez swoje PiS-owskie media, zależne od tej władzy. Media finansowane przez tę władzę, ale też poprzez człowieka, który został do naszego miasta został zesłany jako jeden z politycznych siepaczy. Mówię tutaj o Robercie Bąkiewiczu. Pozew ten będzie pierwszym, który kieruję do Sądu Okręgowego w Radomiu. Dziś składam w trybie wyborczym wniosek, bo pan Robert Bąkiewicz na wczorajszej konferencji posłużył się kłamstwami, po raz kolejny
- mówił we wtorek Konrad Frysztak, poseł Platformy Obywatelskiej.
Sprawa jest związana z publikacją portalu niezalezna.pl, która pojawiła się w sieci w niedzielę, 8 października. Dziennikarze "Niezależnej", powołując się na zdobyte nagrania, sugerują, że Konrad Frysztak mógł być zaangażowany w potencjalny proceder korupcyjny związany z rozstrzygnięciem przetargu w Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. W związku z tymi doniesieniami, Robert Bąkiewicz zorganizował w poniedziałek, 9 października, konferencję prasową, w której mówił o wielkiej aferze korupcyjnej w Radomiu.
Więcej o konferencji Roberta Bąkiewicza i niemal natychmiastowej odpowiedzi Konrada Frysztaka w artykułach poniżej:
W pierwszym kroku będę żądał sprostowania i przeprosin od tego człowieka. Człowieka, który posługuje się kłamstwami w trybie wyborczym, na co już ma licencję wydaną przez sąd w Radomiu
- mówił Konrad Frysztak.
Jednocześnie poseł Platformy Obywatelskiej ponownie kategorycznie zaprzeczył, żeby był w jakikolwiek sposób powiązany z potencjalnym ustawieniem przetargu w Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Nigdy nie przyjąłem żadnych pieniędzy. Nigdy nie przyjąłem żadnej korzyści majątkowej za jakiekolwiek ustawienie czy rozstrzygnięcie przetargu. Nigdy żaden przetarg w Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej również nie zależał od jakiegokolwiek mojego rozstrzygnięcia. To nie są kompetencje parlamentarzysty i jako parlamentarzysta nie brałem w tym udziału - podkreślał.
Pozew w trybie wyborczym przeciwko Robertowi Bąkiewiczowi to nie jedyny krok, na który zdecydował się Konrad Frysztak. - Dziś kieruję pierwszy wniosek w trybie wyborczym. Natomiast do mediów zależnych od rządu i funkcjonariuszy Prawa i Sprawiedliwości, moi pełnomocnicy skierują pisma przedprocesowe o wstrzymanie się od publikacji materiałów stawiających mnie w złym świetle. Te materiały nie mają ze mną nic wspólnego poza tym, że pada tam moje nazwisko, ale równie dobrze mogło tam paść nazwisko kogokolwiek innego. Jeszcze w tym tygodniu, być może uda się to zrobić dziś bądź jutro, skieruję też prywatny akt oskarżenia przeciwko człowiekowi, który na tych nagraniach pomówił moje dobre imię i naraził mnie na szwank. W tej sytuacji, sytuacji przedwyborczej, naraża mnie na utratę zaufania przez wyborców, mieszkańców Radomia i Ziemia Radomskiej - mówił poseł Platformy Obywatelskiej.
Z kolei kandydat Suwerennej Polski na posła, Robert Bąkiewicz, zgłosił we wtorek, 10 października zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez między innymi posła PO Konrada Frysztaka. Więcej w artykule poniżej:
Zobacz zapis transmisji na żywo z konferencji prasowej Konrada Frysztaka:
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?