Jeden z obrazów Edwarda Dwurnika budzących głębokie refleksje nosi tytuł "Jestem Chrystusem". -mówił Mieczysław Szewczuk.
(fot. Barbara Koś)
- Wystawa podkreśla nie tylko 25 rocznicę pierwszych wolnych wyborów- mówił podczas wernisażu Mieczysław Szewczuk, kurator ekspozycji. - To także powtórka z historii najnowszej a jednocześnie jej prezentacja zapisana w sztuce.
Wystawa pokazuje rysunki, rzeźby, obrazy z czasów radomskiego Czerwca'76, lat 80- tych i pierwszych lat rodzącej się demokracji.
- Artyści byli wówczas kronikarzami swego czasu - mówił Szewczuk. Ale o ile sztuka lat wcześniejszych - może z wyjątkiem dziel Edwarda Dwurnika , nie zawsze mogła stać się wyraźną kroniką, o tyle dzieła z po roku 1889 na takie miano w pełni zasługują.
Ekspozycję rozpoczynają już na parterze muzeum obrazy Edwarda Dwurnika z cyklu "Od Grudnia do Czerwca".
- Wprowadzeniem do wystawy jest "Radom'76" Edwarda Dwurnika, który w sposób groteskowy pokazał wydarzenia Czerwcowe w naszym mieście, umiejscawiając je przy kościele garnizonowym - tłumaczył Mieczysław Szewczuk.
Inny obraz Dwurnika budzący głębokie refleksje nosi tytuł "Jestem Chrystusem".
Są też obrazy Dwurnika ukazujące zbrodnie w stanie wojennym: śmierć górników z Kopalni Wujek czy księży.
Dalej można zobaczyć rysunki Dwurnika z roku 1980 i 1981, ukazujące hasła solidarności, wyzwolenia Polski.
Artystów intrygowały sprawy zbrodni dokonanych w czasach PRL i to widać na ich obrazach.
Krystyna Brzechwa w swoim dziele "Pieta", ukazuje matkę Jerzego Popiełuszki trzymającą w rękach zwłoki syna.
Nawiązuje do zbrodni komunistycznych rzeźba "Kain i Abel" Sylwestra Ambroziaka.
Wystawę podsumowuje jakby obraz Marka Sapetto "Ja się budzę, ja się patrzę" z 1990 roku
- Widać na nim zdziwienie wolną Polską i jedną wielką wątpliwość - co teraz? - opowiadał Szewczuk.
Są też na wystawie dzieła Jerzego Beresia, Macieja Bieniasza, Tadeusza Boruty, Jerzego Dudy-Gracza, Zbyluta Grzywacza, Adama Hoffmanna, Krzysztofa Jackowskiego, Jerzego Kaliny,Leszka Sobockiego, Ewy Kierskiej i Barhbary Skąpskiej.,
Razem ponad trzydziestu twórców.
Radomian reprezentuja obrazy nieżyjącej już Haliny Hermanowicz i Krzysztofa Mańczyńskiego.
Dzieła wystawy są właśnością kolekcji muzealnej: tworzą ją zakupy i dary.
Ekspozycję moożna będzie oglądać przez całe wakacje.
.
Rwolna 3, 4, 5
Fragmenty wystawy
Fragmenty wystawy.
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?