Pożegnaliśmy lato razem z gośćmi z Meksyku

Encarnacion Vazquez wspaniale zaśpiewała "Habanerę" z opery "Carmen"
(fot. Barbara Koś)

Artyści operowi z Meksyku pomogli radomianom pożegnać lato podczas koncertu, na który w sobotę zaprosiła wszystkich melomanów Radomska Orkiestra Kameralna.

Pech spotkał jedynie Susanę Mijangos - sopranistkę, którą zmógł wirus grypy. Pozostała trójka artystów : Encarnación Vázquez - mezzosopran, José Luís Ordoñez - tenor, Carlos Sánchez - baryton oraz Józef Olechowski - fortepian dzielnie pokonała polski chłód i dała publiczności wspaniały koncert.

Przeważała muzyka ognista i nastrojowa. Jak na przykład "Habanera" z opery “Carmen" Bizeta w wykonaniu Encarnación Vázquez , której pomagali panowie: José Luís Ordoñez i Carlos Sánchez czy "Aria Torreadora" zaśpiewana z kolei przez José Luís Ordoñez z "chórkiem" pozostałej dwójki.

Ponieważ zabrakło Susane nie było więc zaplanowanej barkaroli z opery"Opowieści Hoffmana" Offenbacha. W miejsce tego utworu trójka solistów zaprezentowała znakomicie pieśń "Time to say goodbye", którą śpiewają pięknie Andrea Bocelli I Sarah Brightman.

Były też żywiołowe kompozycje autorów meksykańskich, sentymentalne "O sole mio" "Besame mucho" czy wreszcie "Grenada" Augustina Lary.

Solistom towarzyszył na fortepianie Józef Olechowski, Polak z Katowic, który jako miejsce zamieszkania wybrał Meksyk.

Gala opery i pieśni meksykańskiej odbyła się z okazji Święta Narodowego Meksyku, a koncert zorganizowany został przez Radomską Orkiestrę kameralną przy współpracy Ambasady Meksyku w Polsce.

Byla i aria Torreadora z "Carmen" w wykonaniu José Luís Ordoñeza
(fot. Barbara Koś)

Była pieśń którą śpiewa Andrea Bocelli
(fot. Barbara Koś)

Każdy występ gości przyjmowany był brawami
(fot. Barbara Koś)

Nie ma to jak Meksyk!
(fot. Barbara Koś)