Przebudowa parku na Obozisku uzależniona od...budowy sądu

Mieszkańcy kiedyś sami wyłożyli strome podejście płytami. - Ale i ono jest już zniszczone, pasowałoby tu zrobić schodki, tak byłoby bezpieczniej - pokazuje pani Maria.

- Chodzimy przez park na targ czy do autobusu i musimy bardzo uważać, żeby się nie poślizgnąć - mówi Maria Żurawska, mieszkanka ulicy Torfowej.

Park leży między ulicami Warszawską, Śniadeckich i Parkową w Radomiu. Wielu mieszkańców skraca sobie drogę właśnie przez park. Kiedy spadnie deszcz, przeprawa robi się niebezpieczna.

MOKRO I ŚLISKO

Mieszkańcy ulic Torfowej, Niskiej czy Solnej samo wydeptali sobie dzikie alejki w parku, bo jak tłumaczą tak jest szybciej. Mieszka tu wiele starszych osób, dla których obejście parku naokoło stanowi nie lada problem. Skróty przez park nie są jednak bezpieczne, bo jak tłumaczą, są strome i śliskie. - Jak popada to robi się błoto i łatwo o upadek - mówi Maria Żurawska. - A wystarczyłoby tu prowizoryczne schody zrobić z jakaś poręczą i wyłożyć te alejki jakimiś kamykami, żebyśmy po deszczu w błocie nie musieli chodzić.

Kobieta zwraca także uwagę na stare drzewa, których gałęzie wyglądają coraz gorzej. - Spróchniałe badyle wiszą nad głowami przechodniów - mówi. - Tylko patrzeć jak spadną przy silnym wietrze, już na ulicę spadały - denerwuje się nasza rozmówczyni.

CZEKAJĄ NA SĄD

W tej części parku brakuje też ławek, oświetlenia. - A w nocy jest tu naprawdę nieprzyjemnie, bo łatwiej się potknąć - mówią mieszkańcy. - Teraz idzie lato to już dłuższy dzień, ale zimą kiedy dni były krótsze to ciemno było już o godzinie 16.

Andrzej Kielski, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu poinformował nas, że prace w parku zalezą od decyzji w sprawie budowy budynku sądu i prokuratury. - Na razie wstrzymujemy się więc z pracami na terenie parku. Dopiero przy okazji budowy moglibyśmy coś zrobić. - wyjaśnia dyrektor.

Przypomnijmy, budynek sądu i prokuratury ma stanąć na działce na skraju parku Obozisko, u zbiegu ulic Warszawskiej i Parkowej.