MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radomskie. Pracownicy oszukiwali na zwolnieniach lekarskich, stracili zasiłki z ZUS

ik
Archiwum
W radomskim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na niewłaściwym wykorzystaniu zwolnienia lekarskiego przyłapano 73 osoby. Wszyscy stracili zasiłek, w sumie w kasie ZUS zostało blisko 58 milionów złotych.

Kontrole odbywają się w całej Polsce. W pierwszym półroczu tego roku w kraju na zwolnieniach oszukiwało ponad 7,7 tysiąca osób, w tym na Mazowszu 915 osób.

W wyniku kontroli prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wróciło łącznie niemal 10 milionów złotych. Województwo mazowieckie ma duży udział w tej niechlubnej statystyce, ponieważ aż 1,2 miliona złotych, czyli 12 procent tej sumy, pochodzi z naszego województwa.

Nieco lepiej na tym tyle wypada region radomski. Na niewłaściwym wykorzystaniu zwolnienia lekarskiego przyłapano 73 z 890 kontrolowanych osób. To 8 procent przypadków, średnia krajowa wynosi 10 procent.

- Osoby, którym cofnięto wypłatę zasiłku, postępowały wbrew zaleceniom lekarskim. Chodzi przede wszystkim o nakaz powstrzymania się od pracy. Pozostałe zależą od rodzaju schorzenia. Może to być na przykład leżenie w łóżku lub oszczędzanie kręgosłupa - mówi Piotr Olewiński, rzecznik prasowy ZUS na Mazowszu. - Kontrola polega na tym, że pracownik ZUS przychodzi bez zapowiedzi do miejsca, które zadeklarowaliśmy lekarzowi w trakcie wystawiania zwolnienia.

Bywa, że kontrolerzy nie zastają chorego w domu, czasem z kolei spotykają go w miejscu pracy. Każdy przypadek jest jednak rozpatrywany indywidualnie. Może się na przykład zdarzyć, że osoba kontrolowania wyszła na zakupy, czy do apteki, bo nie miał jej kto wyręczyć.

Jak tłumaczą się nieuczciwi chorzy? - Ci zastani przy swoim stanowisku pracy uzasadniają to na przykład brakiem zastępstwa, pilnym zleceniem lub tym, że przyszli tylko na chwilę - wylicza Piotr Olewiński. - Czasami pojawia się także argument potrzeby zarobienia dodatkowej gotówki.

Tymczasem pamiętajmy, że zasiłek chorobowy to nie dochód, a pewnego rodzaju rekompensata. Świadczenie otrzymujemy więc wyłącznie po to, aby zdrowieć w spokoju i w warunkach, które sprzyjają szybkiemu powrotowi do pełni sił. Wykrycie nieprawidłowości powoduje, że zasiłek chorobowy za cały okres danego zwolnienia lekarskiego wraca do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Przyłapanych czeka także dodatkowa konsekwencja: zwolnienia lekarskie tych osób będą w przyszłości kontrolowane częściej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie