O Gombrowiczu mówil też jego przyjaciel, Miguel Grinberg z Argentyny
(fot. Barbara Koś)
"Wspomnienia polskie" zachwyciły mnie i uważam te odnalezione przypadkiem felietony za coś pięknego! - mówiła Rita Gombrowicz podczas sobotniego spotkania widzami w Teatrze Powszechnym.
Tekst "Wspomnień" odnalazła porządkując archiwum Witolda Gombrowicza.
- W roku 1977 zdecydowałam się uporządkować małe archiwum Gombrowicza - opowiadała Rita Gombrowicz. - Znalazłam dwie paczki bardzo cieniutkiego papieru: były to karty zapisane pismem maszynowym. Były tak pomięte, że musiałam je prasować żelazkiem. I przy pomocy słownika, zaczęłam odszyfrowywać tytuły. To były właśnie "Wspomnienia polskie".
Zadzwoniła do paryskiej "Kultur": i tam natychmiast poprosili ją przysłanie tekstów. Potem je wydali.
Odnalezione felietony są efektem współpracy Gombrowicza Radiem Wolna Europa, skąd miał niewielkie stypendium. Prawdopodobnie jednak nie zagościły one nigdy na antenie.
- "Wspomnienia polskie" to nieco inny tekst niż "Dzienniki". - mówił Mikołaj Grabowski. - "Dzienniki" są bogatsze w rozważania o otaczającym świecie. Gombrowicz pisze o filozofii, historii, o literaturze.
"Wspomnienia polskie" odnoszą się wyłącznie do okresu młodych lat pisarza - czyli czasu, w którym Polska odzyskała niepodległość i ją straciła: między rokiem 1918 a 1939 - ym.
- Są więc jakby pamiętnikiem okresu dojrzewania Gombrowicza - uważa Mikołaj Grabowski. W spotkaniu uczestniczył także Miguel Grinberg, przyjaciel Gombrowicza z Argentyny, argentyński pisarz.
Mikołaj Grabowskim uważa "Wspomnienia polskie" za wspaniały tekst
(fot. Barbara Koś)
Na spotkanie przyszło bardzo wielu słuchaczy
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?