Sąd Apelacyjny w Lublinie nakazał radomskiemu sądowi ponowne rozpatrzenie sprawy rzekomych nieprawidłowości wyborczych.
Lubelski sąd uznał, że Sąd Okręgowy w Radomiu nie ustalił, czy osoby dopisane do spisu wyborców w gminie Jedlnia Letnisko rzeczywiście mieszkały w tej gminie.
- Sąd Apelacyjny wytknął radomskiemu sądowi wiele zaniedbań. Podstawowe pytanie jest bowiem takie: Co się takiego stało, że tak wiele osób dopisano do spisu wyborców i czy ewentualnie ktoś ich do tego nie nakłaniał ? Cieszę się, że sprawa wraca na wokandę, zależy nam na bardzo rzetelnym wyjaśnieniu wszystkich okoliczności związanych z tymi wyborami - powiedział Piotr Leśnowolski, przegrany kandydat w wyborach na wójta.
Przypomnijmy, że Piotr Leśnowolski, przegrał w grudniowych wyborach z urzędującym wójtem Dariuszem Rzeczkowskim zaledwie dwoma głosami.
Przegrany kandydat złożył do sądu protest, skarżąc się między innymi na dopisywania nowych wyborców do rejestru i spisu wyborców. Sąd radomski ustalił, że rzeczywiście pomiędzy I a II turą wyborów dopisano do spisu wyborców 102 osoby, a kolejnych 27 wyborców głosowało za pośrednictwem pełnomocnika.
Sąd nie doszukał się jednak nieprawidłowości, a poza tym zwrócił uwagę, że osoby, które miały zastrzeżenia co do umieszczania w spisie nowych wyborców mogły jeszcze przed wyborami złożyć reklamację, a jednak tego nie zrobiły.
Wyborami samorządowymi w Jedlni - Letnisko zajmuje się też radomska prokuratura. Zawiadomienie dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa związanego między innymi z dopisywaniem wyborców do spisu wyborców złożył sędzia komisarz Grzegorz Wójtowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?