MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szlachetna Paczka obdarowała aż 100 rodzin w Radomiu

/wit/
To co się tu  dzieje, jest fantastyczne. Do tego magazynu  darczyńcy przywożą paczki, które wolontariusze doręczają  potrzebującym.
To co się tu dzieje, jest fantastyczne. Do tego magazynu darczyńcy przywożą paczki, które wolontariusze doręczają potrzebującym. Fot. Łukasz Wójcik
Sto paczek trafiło do najbardziej potrzebujących rodzin z Radomia. Wszystko w ramach akcji "Szlachetna Paczka". W niedzielę odwiedziliśmy wolontariuszy zaangażowanych w tę wielką akcję.

O tym, że to tu mieści się magazyn , w którym składowane są paczki informują czerwone strzałki. Znajdują się już na ulicy, by nikt nie zabłądził. Na placu przed Publicznym Gimnazjum numer 5 w Radomiu, bo to tu znajduje się jeden z magazynów "szlachetnej paczki" zgiełk i radość. Wszyscy czekają na darczyńców, a ci pojawiają się tu systematycznie z pakunkami i koszami pełnymi prezentów.

Tak było w weekend, bo to finał cieszącej się popularnością akcji "Szlachetna Paczka". Wolontariusze dwoją się i troją, chcą by każdy upominek, dotarł przed świętami do tych którzy potrzebują pomocy.

- Udało nam się dzięki darczyńcom skompletować sto paczek. To oznacza, że 46 rodzin z Radomia, którym żyje się ciężko otrzyma pomoc. Radomianie okazali się hojni. Udało nam się pomóc 18 rodzinom więcej niż przed rokiem - opowiada Tomasz Jelonek, lider rejonu Radom -Północ akcji "Szlachetna Paczka".
Potrzeby tych, którzy znaleźli się na liście obdarowanych są bardzo różne. Zasadą szlachetniej paczki jest personalizacja pomocy.

- Tu nic nie jest przypadkowe. Rodziny, bądź osoby samotne potrzebują konkretnej rzeczy i ją dostają - mówi Tomasz Jelonek.

Prośby są różne, począwszy od żywności, po ubrania, zabawki dla dzieci, przybory szkolne, sprzęt gospodarstwa domowego, choinkę by w domu zapachniało świętami.
- Te paczki przygotowują ludzie dobrej woli, ci którzy chcą zrobić coś dobrego i dać komuś radość. Zwożą je do naszych magazynów. Ten Radom -Północ mieści się właśnie przy ulicy Warszawskiej zaś ten dla Radomia - Południe przy ulicy Limanowskiego. Później nasi wolontariusze te paczki dostarczają do ludzi - opowiada Tomasz Jelonek.

Tu emocje sięgają zenitu, bo reakcja obdarowanych potrafi wyciskać łzy.

- Dostarczyliśmy rodzinie żywą choinkę i wiele innych rzeczy. Pani domu zaczęła ją rozpakowywać, ale zmartwiła się, że nie ma jej czym ozdobić. W tym momencie zobaczyła w pudełku bombki, lampki choinkowe. Jej radość była ogromna - opowiada jedna z wolontariuszek. Kolejna wspomina kobietę, która prosiła o artykuły gospodarstwa domowego.

- Otworzyła paczkę a tam młynek do kawy. Prosiła nas byśmy zostali, że zrobi nam kawę. Gdy dotarła do kuchennego robota rozpłakała się, prosiła o cierpliwość chcąc natychmiast zrobić ciasto i nas nim poczęstować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie