Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targowisko zamknięte, bo …jego właściciel się żenił

Ewelina WITKOWSKA
W minioną niedzielę Straż Miejska i policjanci z Grójca upominali handlujących, że przy ulicy obowiązuje zakaz handlu.
W minioną niedzielę Straż Miejska i policjanci z Grójca upominali handlujących, że przy ulicy obowiązuje zakaz handlu. Fot. E. Witkowska
Na handlarzy zwierzętami na giełdzie w Słomczynie padł blady strach. W niedzielę zastali nieczynne targowisko. - Tydzień wcześniej był tu ktoś z obrońców praw zwierząt i pewnie dlatego zamknęli - przerazili się kupcy. Powiatowy Lekarz Weterynarii jednak uspokaja: Było zamknięte, bo …jego właściciel się żenił.

Tak było

Tak było

5 października 2008 roku po wielu interwencjach obrońców praw zwierząt, handlujący zwierzętami na giełdzie w Słomczynie zastali kartkę informującą, że targowisko jest nieczynne do odwołania. Tydzień później teren został już zaorany. W maju bieżącego roku targowisko ruszyło ponownie, ale w innym miejscu na prywatnej posesji.

Targowisko powstało w maju na jednej z prywatnych działek w Słomczynie. Działało do 23 sierpnia, kiedy rzekomo pojawił się pracownik fundacji Animals. Tydzień później na bramie targowiska handlujący zastali kartkę "nieczynne".

POWTÓRKA SPRZED ROKU?

Kupcy byli przerażeni, przed oczami stanął im obraz sprzed roku. - Podobna sytuacja była w październiku, kiedy zamknęli i zaorali teren, na którym staliśmy - mówi jeden z handlujących. - Komu to przeszkadzało, jak do tej pory nic tam się nie dzieje, teren jest pusty.

W minioną niedzielę, kiedy handlujący zastali nieczynny plac targowy, rozłożyli swoje stoiska na chodniku przy ulicy. Wtedy do akcji wkroczyła Straż Miejska i grójeccy policjanci.

- Upominaliśmy tylko kupców, że handel na chodnikach przy ulicy na terenie całej giełdy jest zabroniony - wyjaśnia Katarzyna Wojewódzka z grójeckiej policji.

AKCJA BEZ ANIMALS

W akcji mieli również uczestniczyć pracownicy fundacji Animals, którzy rzekomo byli na miejscu tydzień wcześniej. - Tydzień temu był ktoś i przedstawiał się, że jest z Animals, a zaraz potem targowisko zamknęli - mówi jeden z handlujących. - Sytuacja znowu się powtarza.

Skontaktowaliśmy się więc z fundacją. Tam jednak dowiedzieliśmy się, że nikt z fundacji ani z organizacji współpracujących nie odwiedził giełdy w Słomczynie.

TARGOWISKO JEST LEGALNE

Stanisław Wieteska, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Grójcu również uspokaja, że plac targowy działa jak najbardziej legalnie.

- Są pozwolenia, bieżąca woda, pomieszczenia dla lekarza i środki do dezynfekcji. Jeszcze w czwartek pojawimy się na miejscu, żeby sprawdzić czy są zadaszenia, zwierzęta muszą mieć ochronę przed warunkami atmosferycznymi.

Targowisko, jak dodaje lekarz, było w ubiegłym tygodniu zamknięte, ponieważ jego właściciel w sobotę się żenił. - A w takiej chwili mało kto myśli o interesach - tłumaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie