Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W gruzach kamienicy znalazła się stara bryczka

Barbara Koś
jakie były losy tej bryczki?
jakie były losy tej bryczki? Tadeusz Klocek
Jakie jeszcze tajemnice kryje zawalona kamienica przy ulicy Narutowicza?

Kamienica u zbiegu ulic Narutowicza i Traugutta której fragmenty zaczęły sypać się chodnik powodując wyłączenie jednego pasu ulicy Narutowicza kryje w sobie kawałek historii Radomia. Niedawno znaleziono w niej drewnianą bryczkę, używaną do jazdy jeszcze kilkadziesiąt lat temu.

Okazuje się, że w tej właśnie kamienicy mieściła się przed laty Fabryka Bryczek i Powozów Karola Nakoniecznego zapisana w historii jako firma przy ulicy Długiej 39. Tak wówczas nazywała się dzisiejsza ulica Traugutta.

Jak donosi Encyklopedia Radomia, fabryka wyrabiała bryczki, dorożki, wolanty, karety i sanie dla zamożnej klienteli. Odbiorcy rekrutowali się również z zagranicy. Fabryka działała także w czasie wojny a po wojnie produkowała jeszcze dorożki do początku lat 60 tych.

Kiedy powozy wyszły z mody właściciele ograniczył działalność, a w końcu zmienili profil produkcji. Zakład produkował metalowe ogrodzenia i bramy.. Potem fabryka stała się niewielkim zakładem rzemieślniczym, po którym pozostały w budynku stare szyldy.

Czy w kamienicy znajdą się inne pamiątki poprzedniej epoki?

Nie wiadomo. Okaże się, kiedy rozbiórka budynku dobiegnie końca. Na razie współwłaściciele kamienicy posiadają jest decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego i zgodę konserwatora zabytków, bo obiekt znajduje się w strefie konserwatorskiej.

- Z informacji od właścicieli wiemy, że chcą oni rozebrać budynek jak najszybciej - mówi Ryszarda Kitowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Radomiu.

Prace potrwają jakiś czas, bo z uwagi na zły stan techniczny kamienicy nie można używać ciężkiego sprzętu. Dlatego ekipa będzie pracować ręcznie, zdejmować cegła po cegle, żeby uniknąć dalszych zawaleń. Zwłaszcza że w ścianach są wciąż instalacje.

Podczas remontu wyjęta zostanie także bryczka. Jej przyjęciem zainteresowane jest Muzeum Wsi Radomskiej, które posiada kolekcję starych powozów i bryczek. Niektóre z nich przywracali do świetności potomkowie właściciela fabryki.

Gdy już bryczka zostanie wyjęta jej wartość ocenią muzealni konserwatorzy.
- Jeżeli się okaże, że nadaje się do renowacji, chętnie ją przyjmiemy do naszych zbiorów - mówi Ilona Jaroszek, dyrektorka Muzeum Wsi Radomskiej.

Skansen szczyci się kolekcją dawnych powozów i bryczek. Można je oglądać w XIX-wiecznej sześciobocznej stodole z Grójca.
Być może oprócz drewnianej bryczki w kamienicy znajdą się także elementy wyposażenia warsztatu i dokumenty fabryczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie