- Wielu ludzi w naszej parafii uważa - i pewnie nie bez racji, że - dzięki przytomności pilotów Su - 27 nie rozbiło się na zabudowaniach wsi. Tym lotnikom należy się szczególny hołd - uważa ksiądz Józef Jarosz.
Dodał, że za zgodą prokuratury wojskowej z miejsca katastrofy zebrano już niewielką ilość ziemi, która zostanie umieszczona pod obeliskiem.
- Zastanawiamy się jeszcze nad miejscem, gdzie miałby on stanąć. Nie wchodzi raczej w rachubę pole, gdzie rozbił się samolot. Uważam też, że na cmentarzu również ten pomnik "schował by" się za inne pomniki. Właściwe miejsce jest przed naszym kościołem parafialnym. Przede wszystkim łatwo jest tutaj dojechać. Nie ma to przecież żadnego znaczenia, że piloci byli wyznania prawosławnego - mówi Józef Jarosz.
Ksiądz kanonik stwierdził, że za wcześnie jest jeszcze mówić o tym jaką formę będzie miał pomnik.
Przypomnijmy, piloci - pułkownik Aleksandr Marfickij oraz Aleksandr Żerawlewicz rozbili się na Su - 27 po dwóch minutach pokazów podczas radomskiego Air Show. Katastrofa wydarzyła się w Małęczynie, 3 kilometry od lotniska na Sadkowie. Do tej pory nie znane są nawet hipotetyczne przyczyny wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?