[galeria_glowna]
Sebastian Pawłowski, tata dwóch córek: - Nie przyszło zbyt wiele ludzi, bo mają problem by z różnych stron miasta dojechać na deptak. Z Ustronia trzeba na przykład przemierzyć dworzec, a tam jest chyba najgorzej. Przez takie akcje jak niedzielna zwracamy uwagę na wadliwe podjazdy, dziury w chodnikach i wszelkie niedogodności stające na drodze rodziców z wózkami. Dążymy do ustanowienia odgórnym zarządzeniem dobrych standardów remontów chodników, podjazdów dla wózków dziecięcych i inwalidzkich oraz schodów.
- Spodziewaliśmy się nieco większej frekwencji, ale cieszymy się, że jest nas chociaż taka grupka - mówiła Julia Ziółkowska-Szewczyk mama trójki dzieci.
CO PRZESZKADZA?
Rodzice rozmawiali o tym, co im przeszkadza. Niedogodnień wyliczyli bez liku: nierówne, wysokie krawężniki, strome schody i brak podjazdów.
- Chcemy wpłynąć na władze miasta jak również spółdzielni mieszkaniowych, by nie ignorowali naszych potrzeb. Tu chodzi nie tylko o dziecięce wózki, są przecież jeszcze osoby niepełnosprawne na wózkach inwalidzkich i ludzie starsi - zaznaczyła jedna z młodych mam.
Kto chciał mógł podpisać petycję z postulatami uczestników akcji, które zostaną przekazane władzom miasta i spółdzielni mieszkaniowych.
WSPÓLNY SPACER
Swoje podpisy złożyli Krzysztof i Anna Ziemniccy. Na deptak przyjechali wózkiem a w nim córeczka Natalka. - To dobra akcja, wspólnie można wiele zdziałać. Najgorzej jest na starych, komunistycznych osiedlach. Pchanie wózka to problem - zaznaczyli.
W końcu mała wózkowa masa krytyczna udała nie na wspólny spacer. Był krótszy niż wcześniej zapowiadano. - To symboliczny spacer. Podobne akcje być może będę kontynuowane, cieszę się, że udało nam się spotkać i powiedzieć głośno o tym co nam przeszkadza - zaznaczył Sebastian Pawłowski, który pojawił się z żoną i córkami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?