Cztery zdrowe świerki znikły tydzień temu z jednej z działek na osiedlu Nad Potokiem w Radomiu. Mieszkańcy osiedla są oburzeni. - To skandal, jak można było wyciąć tak piękne drzewa? - pytają.
Świerki rosły samotnie na działce u zbiegu ulic Katowickiej i Szklanej. Jak twierdzą mieszkańcy, miały po kilkadziesiąt lat. Dlatego zdziwili się, kiedy drzewa znikły z dnia na dzień.
NOWA INWESTYCJA
Przez długi czas na działce stał prywatny dom. Niedawno działka została jednak sprzedana, dom rozebrany, teraz nowy właściciel planuje wybudować tu parking.
- Pewnie do sklepu, który tu powstaje obok - mówi Bożena Kaim, jedna z mieszkanek osiedla. - Ponoć ma tu być Lewiatan. To jednak nie tłumaczy jak można wyciąć tak piękne i stare drzewa. Zyskali dzięki temu najwyżej jedno miejsce parkingowe.
Mieszkańcy są zaskoczeni jak łatwo wydział Ochrony Środowiska wydaje pozwolenia na wycinkę drzew.
- Zrozumiałabym topole, bo są brzydkie i korzenie rozsadzają podłoże - mówi nasza rozmówczyni. - Ale nie świerki. Wydział środowiska chyba powinien chronić roślinność a nie ją niszczyć.
POSADZI KRZEWY
Katarzyna Piechota-Kaim, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Radomiu poinformowała nas, że na terenie, gdzie rosły drzewa powstaje inwestycja.
- Projekt budowlany został zatwierdzony a inwestor dostał zezwolenie na wycinkę czterech świerków - tłumaczy rzecznik. - Powstanie tu parking.
Jak dodała właściciel będzie musiał zrobić nowe nasadzenia.
- Ma to być 17 krzewów - wyjaśnia rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?