Ta łyżka to prawdziwy unikat - mówią Dariusz Magierek, prezes firmy Interfach i Adam Zieleziński, dyrektor Muzeum imienia Jacka Malczewskiego(z lewej).
(fot. Barbara Koś)
Pierwszym darem jest obraz Stanisława Ignacego Witkiewicza przedstawiający portret Krzysztofa Malczewskiego, wnuka Jacka Malczewskiego czyli syna Rafała Malczewskiego. Zakupił go dla radomskiego muzeum 97 letni Edward Kossoy, były mieszkaniec Radomia, najstarszy żyjący absolwent Liceum Chałubińskiego, zamieszkujący obecnie w Genewie.
-Ta piękna pastel pochodzi z roku 1927 a zatem Krzysztof Malczewski miał wówczas dziesięć lat - mówi Katarzyna Posiadała, szefowa działu sztuki muzeum.
- Stanisław Ignacy Witkiewicz prowadził wtedy swoją słynną "Firmę portretową" i był z Jackiem Malczewskim i jego rodziną zaprzyjaźniony.
- Literatura podaje nawet, że to właśnie Jacek Malczewski wymyślił pisarzowi pseudonim: Witkacy - przypomina Katarzyna Posiadała.
Obraz jest w typie portretów dziecięcych malowanych przez Witkacego: twarz dziecka jest realistyczna czyli pozbawiona zniekształceń czy groteskowych cech pojawiających się w innych obrazach malarza.
-To po prostu mały chłopiec zaprzyjaźniony z autorem - podsumowuje Katarzyna Posiadała.
Krzysztof Malczewski( 1917 - 2005), z zawodu inżynier, budujący cementownie, był wielkim przyjacielem radomskiego muzeum. Darował mu między innymi, bezcenny zbiór dokumentów związanych z Jackiem Malczewskim.
Drugi dar to srebrna łyżka pochodząca z istniejącego w I połowie XIX wieku w Radomiu zakładu złotniczego Stanisława Śliwińskiego. Została zakupiona w Domu Aukcyjnym w Krakowie przez współpracującą z muzeum firmą Interfach Dariusza Magierka.
- To dla nas bardzo cenny nabytek - podkreśla Elżbieta Kwiecień z działu historii muzeum. Zakład złotniczy Stanisława Śliwińskiego był bardzo krótko w Radomiu w latach trzydziestych XIX wieku i nie ma nigdzie rzeczy przez niego cechowanych. Bardzo niewiele w ogóle jest rzeczy znakowanych przez radomskie zakłady złotnicze z tego okresu. Ta łyżka jest więc unikatem.
Trzeci dar przekazał muzeum emerytowany generał policji, Zdzisław Marcinkowski, komendant wojewódzki policji, prezydent Radomia a do niedawna radny Rady Miejskiej.To mundur generalski.
-Mundur pochodzi z roku 1998 a więc jest stosunkowo nowy - pokazuje dar Katarzyna Wrona, kierownik działu historii muzeum. - Ale za ileś tam lat nabierze charakteru zabytkowego.
Adam Zieleziński, dyrektor Muzeum imienia Jacka Malczewskiego
- Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim darczyńcom, dzięki którym nasze zbiory stają się coraz bogatsze i cenniejsze. Przypomnę, że pan Edward Kossoy przekazał nam niedawno inne cenne obrazy między innymi obrazy Franciszka Teodora Ejsmonda, grafikę Henri Matisse'a, Mateusza Tokarskiego, Jana Konarskiego i Aleksandra Dzigurskiego. Z darów pana Kossoya powstała już niezwykle cenna kolekcja, z której jesteśmy dumni.
Rmuzeumdary 3
-Mundur generalski pochodzi z roku 1998 a więc jest stosunkowo nowy - pokazuje dar Katarzyna WronAle za ileś tam lat nabierze charakteru zabytkowego.
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?