Podejrzewani wpadli przez przypadek. Policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali na Alei Wyzwolenia w Starachowiacach dostawczego forda. W samochodzie znaleźli 800 kilogramów mięsa, duże butle jadalnych olei, mąkę i sznurki do wiązania wędlin. Kierowca, 23 - letni mieszkaniec gminy Stopnica, nie potrafił udokumentować skąd ma towar.
Policjanci ustalili, że mięso pochodzi ze starachowickich zakładów mięsnych. Jak mówią proceder trwał około pół roku. W tym czasie mogło zniknąć co najmniej kilka ton mięsa i wędlin, których wartość szacowana jest na 200 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?