Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

114 lat temu urodził się Eugeniusz Kaszyński „Nurt”. Jeden z najwybitniejszych żołnierzy Armii Krajowej na Kielecczyźnie

Tomasz Trepka
Tomasz Trepka
Porucznik „Nurt” Eugeniusz Kaszyński (w środku) wita „Księdza Robaka” Mariana Majewskiego przed polową mszą na Wykusie 12 września 1943 roku. Obok z papierosem porucznik „Habdank” Jerzy Stefanowski.
Porucznik „Nurt” Eugeniusz Kaszyński (w środku) wita „Księdza Robaka” Mariana Majewskiego przed polową mszą na Wykusie 12 września 1943 roku. Obok z papierosem porucznik „Habdank” Jerzy Stefanowski. Tadeusz Rylski
Był cichociemnym, dywersantem, dowódcą batalionu i pułku Armii Krajowej, a po wkroczeniu wojsk sowieckich na terytorium Polski zaangażował się w działalność antykomunistyczną. Eugeniusz Kaszyński "Nurt" jest jednym z najsłynniejszych partyzantów Kielecczyzny.

Eugeniusz Gedymin Kaszyński urodził się 22 sierpnia 1909 roku w Łodzi. Był drugim dzieckiem Józefa oraz Zofii z domu Borkowskiej. Swoją naukę rozpoczął w 1928 roku w łódzkim gimnazjum, które ukończył trzy lata później. Niedługo potem związał swoje życie z wojskiem. Wstąpił do Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty, a po zdaniu wszystkich egzaminów otrzymał przydział do 31. Pułku Strzelców Kaniowskich w Łodzi.

W Wielkiej Brytanii

Kolejne przydziały przywiodły go do 49. Huculskiego Pułku Strzelców w Kołomyi na Kresach, gdzie walczył we wrześniu 1939 roku. Niepomyślna sytuacja na frontach spowodowała, że znalazł się na Węgrzech, został internowany. Korzystając ze sprzyjających okoliczności, uciekł z obozu 31 grudnia 1939 roku i przez Zagrzeb oraz Split przedostał się do Francji. Nad Loarą Kaszyński znów mógł walczyć z niemieckim wrogiem. Wziął udział w kampanii francuskiej w 1940 roku, w szeregach 8. Pułku Piechoty w składzie 3. Dywizji Piechoty. Po kapitulacji Francji wraz z innymi żołnierzami ewakuował się do Wielkiej Brytanii.

Znalazł się najpierw w 4. Brygadzie Kadrowej Strzelców, a następnie 1. Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej i kolejno w ośrodku spadochronowym w Ringway nieopodal Manchesteru. Stanowił on miejsce szkolenia cichociemnych. Kaszyński został jednym z nich, a 24 sierpnia 1942 roku wstąpił w szeregi Armii Krajowej.

Legendarny partyzant

Do Polski został zrzucony w ramach operacji „Chisel” w nocy z 1 na 2 października 1942 roku. Początkowo przebywał w Warszawie, gdzie przebiegała jego aklimatyzacja. Kolejnym przydziałem był Okręg Radomsko-Kielecki Armii Krajowej kryptonim „Rolnik”. Pełnił funkcje inspektora dywersji w „Związku Odwetu”, a następnie odpowiadał za prowadzenie akcji dywersyjnych w „Kedywie”. W konspiracji używał pseudonimów „Nurt” oraz „Zygmunt”.

Po przybyciu w rejon Gór Świętokrzyskich porucznika Jana Piwnika „Ponurego”, którego naczelnym zadaniem stało się sformowanie dużego oddziału partyzanckiego Kaszyński znalazł się w jego szeregach. W połowie sierpnia 1943 roku ukształtowała się ostatecznie struktura organizacyjna Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”. Zgrupowanie nr 1 znalazło się pod dowództwem porucznika Eugeniusza Kaszyńskiego.

W skład Zgrupowania „Nurta” weszły oddziały: Armii Krajowej podporucznika Euzebiusza Domoradzkiego "Grota" z Bodzentyna, porucznika Jerzego Oskara Stefanowskiego "Habdanka" z rejonu Skarżyska-Kamiennej oraz scalony z AK oddział Narodowej Organizacji Wojskowej chorążego Tomasza Wagi "Szorta" ze Starachowic.

Zgrupowanie „Nurta” liczyło ponad 200 żołnierzy i operowało w okolicach Starachowic, Skarżyska-Kamiennej i Samsonowa. Baza wypadowa znajdowała się na słynnym Wykusie. Zgrupowania Partyzanckie „Ponury” prowadziły intensywną walkę z niemieckim okupantem. Doprowadziło to do konfliktu porucznika Piwnika z jego bezpośrednim przełożonym pułkownikiem dyplomowanym Stanisławem Dworzakiem "Danielem", komendantem Okręgu Radomsko-Kieleckiego Armii Krajowej. W rezultacie „Ponury” został odwołany ze stanowiska. W styczniu 1944 roku nowym dowódcą Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury” został porucznik Eugeniusz Kaszyński.

W maju 1944 roku został awansowany do stopnia kapitana. Latem i jesienią 1944 roku przeszedł cały szlak bojowy razem z dowodzonym przez niego I batalionem 2. Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej. Kiedy nie udało się udzielić pomocy walczącej Warszawie, powędrował w rejon Końskich, następnie Kielc, aż w końcu znalazł się w okolicach Włoszczowy. 8 października 1944 roku „Nurt” został mianowany dowódcą 2. Pułku Piechoty Legionów AK.

Pod koniec października 1944 roku oddział kapitana „Nurta” znalazł się w szczególnym zagrożeniu. Niemieckie jednostki liniowe nie mogły pozwolić sobie na działalność na tym samym terenie dużych formacji partyzanckich. Wszystkie starano się zwalczać. Istotne znaczenie nabrały walki stoczone w okolicach Lipna oraz Chotowa.

Bitwa pod Chotowem 31 października 1944 roku przyniosła śmierć ośmiu żołnierzom Armii Krajowej. Kolejnych kilkunastu zostało rannych, których odstawiono do okolicznych wsi. Oddział przez około dwa tygodnie nadal zmuszony był wymykać się niemieckim obławom. Część żołnierzy podążyła z Eugeniuszem Kaszyńskim „Nurtem” oraz z porucznikiem Stanisławem Pałacem „Mariańskim” w okolice Włoszczowy i tam doczekała rozwiązania Armii Krajowej w styczniu 1945 roku.

Powrót do Wielkiej Brytanii

Jeszcze przed zakończeniem działań zbrojnych na kontynencie europejskim, w marcu 1945 roku zmarła jego matka. „Nurt” znalazł się w grupie oficerów, która opuściła Polskę. Sytuacja żołnierzy Armii Krajowej stawała się coraz trudniejsza. Większość została zmuszona do ucieczki na Zachód. Major Kaszyński, który skoczył do Polski, jako oficer pozostający w dyspozycji Polskiej Sekcji brytyjskiego Kierownictwa Operacji Specjalnych (SOE), mógł mieć szczególne obawy. Mniej więcej w tym samym momencie dowiedział się o śmierci swojego brata – Jerzego Olgierda, który zginął trzy lata wcześniej.

Major Kaszyński ukrywał się początkowo w Krakowie razem z innym członkiem oddziału porucznika Jana Piwnika, kapitanem Leszkiem Popielem de Choszczak "Antoniewiczem". Na początku sierpnia 1945 roku, korzystając z fałszywych dokumentów, obaj przekroczyli granicę Polski. Jak się później okazało „Nurt” już nigdy nie wrócił do kraju. Przez Czechosłowację dotarł do Amerykańskiej Strefy Okupacyjnej Niemiec. Tam pozostawał do dyspozycji Wojskowych Władz Alianckich w Niemczech Zachodnich.

Według ustaleń doktora Marka Jedynaka z Instytutu Pamięci Narodowej, w październiku 1945 roku, major Kaszyński znalazł się w Wielkiej Brytanii. Oddelegowano go do dyspozycji dowództwa 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej, a następnie na kurs w Centrum Wyszkolenia Piechoty w Szkocji.

Rozwiązanie Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie zakończyło karierę wojskową Eugeniusza Kaszyńskiego. W 1947 roku został zdemobilizowany. Eugeniusz Kaszyński zmarł 24 marca 1976 roku w Londynie. Do końca życia pielęgnował więzy rodzinne, utrzymując kontakt listowny ze swoją siostrą – Urszulą, dbając jednocześnie, by nie narazić jej na kłopoty.

Środowisko Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej „Ponury” – „Nurt” jeszcze w okresie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej podjęło nieudaną próbę ściągnięcia do Polski majora „Nurta”. W swoim testamencie poprosił o pochowanie w Polsce. Udało się to dopiero w czerwcu 1994 roku. Urna z prochami „Nurta” spoczęła przy kapliczce Matki Bożej Bolesnej na Wykusie. Za swoje zasługi został odznaczony Orderem Wojennym, Virtuti Militari V klasy, dwukrotnie Krzyżem Walecznych, trzykrotnie Medalem Wojska oraz Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie