Podczas drugiej sesji sejmiku województwa świętokrzyskiego nowej kadencji, a w praktyce pierwszej roboczej, panowała atmosfera politycznej zgody. Uchwały przechodziły gładko. Oficjalnie radnymi zostali Tomasz Ramus, Lucjan Pietrzczyk oraz Maria Adamczyk. W regionalnym parlamencie zajęli oni miejsca osób, które zrzekły się mandatu obejmując inne funkcje.
Radni podjęli także uchwałę o wynagrodzeniu marszałka województwa.- Gradacja wynagrodzeń między gminami a członkami zarządu województwa jest żadna. Trud, jaki musi znosić marszałek w porównaniu z wójtami jest nieporównywalny. Wynagrodzenie dla niego musimy jednak ustanowić zgodnie z obowiązującymi przepisami - mówił do radnych Marek Gos, przewodniczący sejmiku.
Uczestniczący w obradach przegłosowali uchwałę o wysokości pensji marszałka, tylko sam Adam Jarubas wstrzymał się od głosu. Co miesiąc będzie on otrzymywał 12 tysięcy 675 złotych brutto. Na tę kwotę składa się płaca zasadnicza 6200 dodatek celowy 2500, dodatek specjalny 3480 złotych oraz dodatek za lata pracy 495 złotych. Pensja marszałka jest nieco niższa od poborów prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego i niewiele niższa od większości starostów oraz wielu burmistrzów i wójtów z naszego województwa.
Radni wybrali także przewodniczących komisji. Przewodniczyć czterem będą radni Polskiego Stronnictwa Ludowego, dwie przypadły działaczom Platformy Obywatelskiej. Jedna Prawu i Sprawiedliwości. Swojego przewodniczącego nie ma jedynie Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?