Uszkodzone BMW.
Po godzinie 3 w nocy z piątku na sobotę ktoś przejeżdżający przez Wolicę zauważył leżącego na poboczu młodego człowieka, jak się potem okazało - 16-latka. Na miejsce wezwano karetkę, ale lekarz mógł już tylko stwierdzić zgon 16-latka.
- Znaleźliśmy fragmenty karoserii samochodu, więc wszystko wskazuje na to, że nastolatek został potrącony, a kierowca uciekł z miejsca zdarzenia - informuje Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
Na podstawie elementów, jakie zostały na miejscu tragedii, policjanci ustalili, że auto, które uderzyło chłopca, to bmw. Sprawdzili około 200 samochodów tej marki, kierowcy szukali funkcjonariusze z pięciu powiatów - prócz buskiego, także pińczowskiego i kazimierskiego w Świętokrzyskiem oraz miechowskiego i proszowickiego w Małopolsce.
W niedzielę stróże prawa ustalili, kto może być odpowiedzialny za nieszczęście. W Kazimierzy zatrzymali 42-letniego mieszkańca gminy Czarnocin i jego samochód. Mężczyzna wstępnie przyznał się, choć - jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - twierdzi, że wiedział, iż coś potrącił, ale - według jego słów - nie sądził, że człowieka.
Mężczyzna został przewieziony do celi w Komendzie Powiatowej Policji w Busku Zdroju. Za spowodowanie wypadku śmiertelnego i ucieczkę z jego miejsca grozić może od dwóch do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?