O tym, że coś złego stało się na ul. Sienkiewicza, na odcinku bliżej dworca, na wysokości Deutsche Banku, policjantów zaalarmowali przechodnie, w niedzielę około godz. 19. Krwawiącego nastolatka karetka zabrała do szpitala dziecięcego. Miał ranę na plecach, prawdopodobnie od noża. Na szczęście - jak mówią funkcjonariusze - nie ma uszkodzonych organów wewnętrznych. Wczoraj miał być operowany, nie można było go przesłuchać.
Na razie policja bardzo oszczędnie wypowiada się o całej sprawie. Dowiedzieliśmy się, że w związku ze zdarzeniami na deptaku jeszcze niedzielnego wieczoru funkcjonariusze zatrzymali dwóch nastolatków, jeszcze dzieci - mają 14 i 16 lat. Na razie trwają wyjaśnienia czy i jaki mieli udział w tym, co się stało. Policja szuka też narzędzia, którym zraniono 17-latka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?