2-letni Bruno Słowiński z Końskich jest już w Barcelonie. Tu zacznie się walka z rakiem. Zobaczcie zdjęcia i film

Niespełna 2-letni Bruno choruje na nowotwór złośliwy - neuroblastomę. Wszystko zaczęło się od tego, że pewnego dnia zaczął kuleć. W nocy był niespokojny, często się budził i płakał, miał powiększony brzuszek. Diagnoza była druzgocąca - wielki guz w brzuszku.

- Wiemy, iż są możliwości usunięcie guza poza granicami naszego kraju. Klinika w Barcelonie specjalizuje się w najcięższych przypadkach tego nowotworu. Niestety, koszt leczenia jest gigantyczny... Od wylotu po życie bez choroby dzieli nas ogromna kwota pieniędzy. Prosimy o pomoc, o ratunek dla naszego dziecka! Wierzymy jak nigdy, że się uda - błagali zrozpaczeni rodzice chłopca.

Niedawno pisaliśmy, że chłopiec rozpoczął pierwszy cykl chemioterapii

Na szczęście, dzięki ludziom o wielkich sercach udało się zebrać większość niezbędnej kwoty i w niedzielę, 16 października, Bruno z rodzicami wylądował w Hiszpanii. - Jesteśmy. Kochani dziękujemy Wam, że mogliśmy tak szybko tu przylecieć - napisali rodzice chłopczyka.

Trzymamy mocno kciuki za Bruna. Będziemy na bieżąco informować o jego stanie.

Rodzice tuż przed wylotem nagrali film. Zobaczcie

Zbiórka na leczenie nadal trwa. Pomóżmy Brunowi w walce o zdrowie - KLIKNIJ I POMÓŻ