3. Liga. KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski wysoko pokonał u siebie Świdniczankę. Gospodarze grali drugą połowę w przewadze. Zobacz zdjęcia

KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Świdniczanka Świdnik 4:0 (1:0)
Bramki: Dominik Pisarek 42, Dariusz Brągiel 53, Maciej Kołoczek 68, Franciszek Lipka 83
KSZO: Kot - Domagała, Jarzynka, Mężyk, Brągiel (76 Szynka) - Nawrot, Kołoczek (76. Mazurek II), Orlik (65. Tymoszenko), Zdyb - Zimnicki (65. Lis), Pisarek (65. Lipka).
Zółte kartki: Nawrot - Koźlik
Czerwona kartka: Jakub Szymala 47 minuta (Świdniczanka)

Zobacz zdjęcia

KSZO starał wyjść na prowadzenie od pierwszego gwizdka sędziego, ale w drugiej minucie zabrakło nieco szczęścia zespołowi trenera Rafała Wójcika. Pierwsze 15 - 20 minut było okresem dobrej gry gości ze Świdnika - beniaminek stwarzał swoje okazje, ale nie potrafił przełożyć tego na konkrety. Następnie mocniej zaatakowali gospodarze i mogli zdobyć gola już w 35 minucie, ale Świdniczankę uratował słupek. W 42 minucie szczęście opuściło gości i bramkę zdobył Dominik Pisarek. Po przerwie za
brutalny faul na Domagale, czerwoną kartkę obejrzał Szymala i KSZO grał w przewadze prawie całą drugą połowę. Zespół Rafała Wójcika poczuł krew i postanowił dobić beniaminka, zdobywając 3 piękne gole i spotkanie zakończyło się wynikiem 4:0.

Mecz pod pełną kontrolą, choć do czerwonej kartki goście mieli pomysł na mecz. Rywale napsuli nam dużo krwi, ale wyszła u nas ta jakość. W drugiej połowie gra w przewadze i piękna bramka Darka Brągiela ustawiła to spotkanie. Cieszą mnie 3 punkty, ale również to, że zmiennicy też dali nam dużo jakości w tym spotkaniu

- powiedział trener KSZO, Rafał Wójcik.