Hutnik Kraków - Czarni Połaniec 4:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Sobala 18, 2:0 Radwanek 37, 3:0 Radwanek 45, 4:0 Kotwica 87 karny.
Hutnik: Zając - Janecki, Jaklik, Świątko, Antoniak (70 Tetych) - Sobala (73 Ptak), Bienias (59 Broda), Świątek (78 Kotwica), Linca, Radwanek - Matysek (85 Marszalik).
Czarni: Gnatek – Bawor (46 Wiśniewski), Meszek (74 Zięba), Witek, Wątróbski - Misiak, Tetlak, Misztal, Janiec (46 Dereń) - Ryguła, Buczek (46 Żyła).
Sędziował: Konrad Kolak (Nowy Sącz). Żółte kartki: Radwanek - Witek, Tetlak.
- Podobnie jak to miało miejsce w poprzednich meczach, popełniamy te same proste błędy. Po części jest to też konsekwencja kontuzji, jakie mamy w zespole. Sześciu kluczowych zawodników wraz z dzisiejszym meczem wypadło. Po tym meczu nie mamy żadnego stopera, a przed rundą mieliśmy trzech. Taj naprawdę śmiech przez łzy, ale chyba ja założę koszulkę i w następnym meczu zagram na stoperze. Sytuacja nasza jest dramatyczna i nie zapowiada się, żeby ona w najbliższym czasie się poprawiła - mówił po meczu, Piotr Mazurkiewicz, trener Czarnych.
W 8 minucie mocno zapachniało rzutem karnym dla Czarnych, gdy piłka odbiła się od ręki Piotra Świątki. Sędzia gry nie przerwał, protesty trenera Piotra Mazurkiewicza słychać było pewnie w sąsiedzkim opactwie Cystersów. Natomiast w 21 min. arbiter również nie zdecydował się wskazać na "wapno" po drugiej stronie boiska, kiedy wychodzący na czystą pozycję Dawid Linca został popchnięty przez Damiana Bawora.
W tym momencie było już jednak 1:0, bo w 18 min Linca wjechał jak w masło w połaniecką obronę, a stojący sam przed bramkarzem Kamil Sobala szansy nie zmarnował.
Jeszcze przed przerwą Błażej Radwanek strzelił dwa gole. Pięć minut po przerwie niezłą pozycję miał Marcin Misiak,, jednak piłka po jego uderzeniu minęła cel. Z kolei miejscowi świetną okazję na podwyższenie mieli po kontrze w 63 min. Oko w oko z Piotrem Gnatkiem stanął Sobala - i wypalił w poprzeczkę. Wynik meczu ustalił w samej końcówce Mateusz Kotwica wykorzystując rzut karny.
Sytuacja w ligowej tabeli podopiecznych trenera Piotra Mazurkiewicza jest coraz trudniejsza.
Kolejny podstawowy zawodnik Czarnych doznał kontuzji. Maciej Witek, były zawodnik Hutnika z wybitym barkiem trafił do szpitala.
Maciej Witek dołączył do grona kilku innych kontuzjowanych zawodników, Damiana Skiby, Rafała Michalika i Mateusza Załuckiego.
center>
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?