Pieniądze wydawali ci, którym... "kasy" akurat nie brakuje. Wystarczy popatrzeć na cennik: 400 złotych za koszulkę piłkarską, 600 złotych za piłkę z autografem, tomik poezji czy wieczne pióro.
Buski bal dobroczynny jest najbardziej prestiżowym projektem charytatywnym na Ponidziu. Imprezie patronowało "Echo Dnia".
FANTY Z GÓRNEJ PÓŁKI
Najwięcej emocji, co zrozumiałe, wzbudziła aukcja przedmiotów ofiarowanych przez osobistości życia publicznego, gwiazdy telewizji, sportu i rozrywki. Pod młotek trafiło 35 "fantów". Bardzo różnych, ale łączy je jedno - pochodzą od ludzi z pierwszych stron gazet.
Listę darczyńców otwiera para prezydencka. Do kalendarza "Belweder 2009" i markowego wiecznego pióra przez Marię Kaczyńską, prezydent Lech Kaczyński dołożył śliczne filiżanki. Ten zestaw licytowany był jako pierwszy. I "poszedł" za 500 złotych. Nabywcą okazał się elegancki jak zawsze Leszek Bucki, szef kazimierskiego Zakładu Doskonalenia Zawodowego.
Ale prezydenta, ku sporemu zaskoczeniu... "pobił" premier. Podarowany przez Donalda Tuska zestaw: zdjęcie z autografem, srebrna brosza i przycisk na biurko - kupił za 700 złotych radny wojewódzki Krzysztof Dziekan. Po kilkaset złotych płacono za przedmioty przekazane przez polityków z górnej półki: marszałka Sejmu RP Bronisława Komorowskiego, wicepremiera Grzegorza Schetynę, ministrów Radosława Sikorskiego, Mirosława Drzewieckiego i Marka Sawickiego. A także za papieski album, podarowany wraz z błogosławieństwem przez metropolitę krakowskiego Stanisława Dziwisza, którego posiadaczem od soboty jest prezes buskiej PSS Społem Waldemar Sikora.
SUPERTANI PELIKAN
W szpicy licytujących dostrzegliśmy również eurodeputowanego Czesława Siekierskiego, posła Andrzeja Pałysa, buskiego lekarza Jerzego Stodolnego. Żona starosty buskiego Anna Kolarz za "jedyne" 600 złotych kupiła nowy tomik poezji noblistki Wisławy Szymborskiej. Choć... płacił mąż.
Sukces finansowy aukcji jest w dużej mierze zasługą prowadzącego - Bogusława Sobczuka. Znany krakowski dziennikarz, aktor i prezenter był w świetnej formie. Sypał anegdotami jak z rękawa, zachęcając do coraz wyższych "przebitek". - Pelikan, najdroższe pióro świata za jedyne 100 złotych! Nie ma sklepu, gdzie można byłoby kupić taniej! - prowokował. - Piłka z autografem ministra Sikorskiego droższa od noblistki? Tylko w Polsce mogą zdarzać się takie rzeczy! - ironizował z uśmiechem.
Dodajmy, że pan Bogusław miał w Panamie u boku swoją Dobrą Muzę. Buska radna powiatowa Bogusława Majcherczak, w efektownej kreacji, dodawała blasku sobotniej imprezie.
ŚLADAMI PANA MICHAŁA
W programie balu była loteria fantowa z atrakcyjnymi nagrodami. Także konkursy, w których można było wygrać wycieczkę po Ukrainie "Śladami pana Wołodyjowskiego" i... romantyczną kolację przy świecach we dwoje. W sumie - z aukcji, loterii, datków - zebrano 33 tysiące złotych!
O superbalu w Panamie napiszemy też, w "Kulisach" "Echa Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
