67 karabinów trafiło do skarżyskiego muzeum. Są wśród nich unikaty. Zobaczcie zdjęcia

Skarżyskie muzeum wzbogaciło swoją kolekcję broni strzeleckiej o 67 nowych egzemplarzy. Karabiny i pistolety maszynowe były własnością mieszkańca powiatu staszowskiego, który posiadał ją bez stosownego zezwolenia. Kolekcję zarekwirowała policja. O przekazaniu militariów do placówki w Skarżysku – Kamiennej zadecydował Sąd Okręgowy w Kielcach. Co ciekawe, o broń ubiegały się cztery placówki.

„(…) W toku postępowania odwoławczego stwierdzono ponad wszelką wątpliwość, że zdecydowana większość zabezpieczonej broni i jej elementów posiada wartość historyczną i muzealną, a w związku z tym sąd odwoławczy uznał, że należy oddać ją nieodpłatnie Muzeum imienia Orła Białego, które to Muzeum ma militarny charakter i jest zainteresowane w pozyskaniu przedmiotów egzemplarzy broni palnej. Jednocześnie sąd odwoławczy uznał, że Muzeum imienia Orła Białego, ze względu na swój charakter i długą działalność, cieszące się uznaniem oraz renomą, jest najlepszym kandydatem spośród kilku muzeów, które w ramach prowadzonego postępowania wyraziły chęć przejęcia zabezpieczonych jednostek broni palnej i jej elementów. (...)” - napisał sąd w uzasadnieniu wyroku.

Część z pozyskanych eksponatów pochodzi z końca XIX wieku, reszta z okresu obu wojen światowych. Do najcenniejszych należą włoski karabin Carcano kalibru 6,5 milimetra z czasów II wojny światowej, z zamontowanym składanym bagnetem, oraz chiński Hanyang 88, będący chińską kopią niemieckiego Mausera wzór 98. Oprócz nich jest kilka Mauserów, rosyjskich Mosinów w kilku wersjach, trzy brytyjskie Lee Enfieldy i Sten, niekompletny włoski pistolet maszynowy Beretta, niemiecki automat MP 40 „Schmeisser”, oraz samopowtarzalny Gewehr 41. Jest kilka karabinów maszynowych, radzieckie „pepesze”, a także broń wykonana sposobem chałupniczym.

Poszczególne egzemplarze są w różnym, często kiepskim stanie, wśród nich są karabiny składane z kilku sztuk w jedną. Przed muzealnikami sporo pracy – zajmą się ustalaniem marek broni i ich konserwacją. Wśród pozyskanych militariów prawdopodobnie sześć lub siedem sztuk to karabiny, jakich w swojej kolekcji muzeum dotąd nie miało. Jak zapewnia dyrektor Grzegorz Bień, całość po niezbędnym opracowaniu i konserwacji, zostanie przedstawiona muzealnej publiczności.

Starą broń, prawdziwe unikaty można zobaczyć już u nas - w galerii zdjęć

Do Muzeum imienia Orła Białego zabytkowa broń rekwirowana przez świętokrzyską policję trafiała już kilkukrotnie. Kilkanaście lat temu placówka po raz pierwsza wystąpiła o przekazanie militariów do Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Wcześniej zdarzało się, że zabytkowe karabiny i pistolety były „kasowane”, co w praktyce oznaczało wywiezienie do huty i przetopienie. Inicjatywa muzealników i dobra współpraca z policją pozwoliły uratować wiele cennych zabytków.