To dalszy ciąg sprawy, o której pisaliśmy już we wtorek. Przypomnijmy, świętokrzyscy policjanci zajmujący się zwalczaniem korupcji zatrzymali w poniedziałek dwóch lekarzy - 68-latka z przychodni w Jędrzejowie i 48-latka, który w tej placówce wynajmował gabinet, a jednocześnie jest kierownikiem jednego z oddziałów szpitala w Starachowicach.
Jak informowali prokuratorzy, młodszy z lekarzy usłyszał dwa zarzuty przyjęcia niewielkich korzyści majątkowych i po przesłuchaniu został zwolniony za poręczeniem majątkowym (25 tysięcy złotych).
- Drugiemu z lekarzy prokurator prowadzący śledztwo zdołał przedstawić zarzuty dopiero we wtorek wieczorem. Czynność ta odbyła się w szpitalu, gdzie po zatrzymaniu trafił podejrzany, którego stan zdrowia nagle się pogorszył. Zarzuty, jakie przedstawiono 68-latkowi, obejmują ponad 220 zdarzeń związanych z przyjmowaniem korzyści majątkowych w zamian za wystawianie tzw. "lewych" zwolnień lekarskich, a także recept - opisuje prokurator Sławomir Mielniczuk.
Prokuratura wystąpiła o tymczasowe aresztowanie 68-latka a sąd - po posiedzeniu, które także odbyło się w szpitalu - przychylił się do tego wniosku. Lekarz został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
- Podejrzany jeszcze dzisiaj zostanie specjalnym transportem przewieziony na oddział szpitalny Aresztu Śledczego w Krakowie - informował w środowe popołudnie prokurator Sławomir Mielniczuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
