Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

786 problemów - kłopoty z drogą wojewódzką z Łopuszna do Włoszczowy

Redakcja
Włoszczowscy rolnicy zostali pozbawieni dojazdu do pól w Belinie akurat w palącym okresie sianokosów.
Włoszczowscy rolnicy zostali pozbawieni dojazdu do pól w Belinie akurat w palącym okresie sianokosów. Rafał Banaszek
Włoszczowskiej firmie brukarskiej oberwało się za rozebranie chodnika po obu stronach ulicy Partyzantów
Włoszczowskiej firmie brukarskiej oberwało się za rozebranie chodnika równocześnie po obu stronach ulicy Partyzantów. Rafał Banaszek

Włoszczowskiej firmie brukarskiej oberwało się za rozebranie chodnika równocześnie po obu stronach ulicy Partyzantów.
(fot. Rafał Banaszek)

Coraz więcej problemów dostarcza przebudowa drogi wojewódzkiej 786 Łopuszno - Włoszczowa - granica województwa. Życie utrudnia kierowcom długie stanie w korkach, przechodniom - rozbierane wszystkie chodniki wzdłuż ulicy Partyzantów, totalny chaos prac i brak organizacji ruchu pieszych. Teraz skarżą się rolnicy.

TRZEBA JEŹDZIĆ NAOKOŁO PRZEZ LAS

- Wykonawca zniszczył nam zjazd na łąki w Belinie w okresie, gdy są sianokosy. Ludzie muszą jeździć naokoło przez las, nadrabiając około cztery kilometry. Jeżdżą ciągnikami i przyczepami z sianem po leśnych, dziurawych, zabłoconych drogach. Z sianem zbalikowanym aż strach jest jechać. Przyczepy wiążemy pawęzami, żeby siano nie spadło. Dwa ciągniki nie miną się w lesie. Jest tragedia. Dużo ludzi ma jeszcze nieskoszone łąki, za chwilę będą drugie sianokosy. Prosimy o przywrócenie do pierwotnego stanu zjazdu z drogi wojewódzkiej, żeby dojechać bez problemów do pól - domagają się od budowlańców włoszczowscy rolnicy.

Iwona Bednarz, kierownik projektu przebudowy drogi 786 ze Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach odpowiada, że zjazd na łąki widocznie znajdował się w pasie drogowym, dlatego podczas przebudowy drogi musiał zostać rozkopany. - Wykonawca robi drogę zgodnie z projektem. Projekt uzgadniany był z władzą lokalną i mieszkańcami. Nie powinno być zaskoczenia - twierdzi Iwona Bednarz. Wychodzi na to, że włoszczowscy rolnicy będą musieli jednak jeździć okrężną drogą….
OBERWAŁO SIĘ ZA KOSTKĘ BRUKOWĄ

Problemów związanych z przebudową drogi wojewódzkiej 786 nawarstwia się coraz więcej we Włoszczowie. Pisaliśmy o utrudnieniach związanych z rozbiórką prawie nowej kostki brukowej wzdłuż ulicy Partyzantów. Mieszkańcy narzekali, że jest to robione chaotycznie przez włoszczowską firmę brukarską, ale ta odpowiadała, że musi się spieszyć, bo czas goni, że utrudnień się nie uniknie, dlatego zrywała kostkę na potęgę równocześnie po obu stronach ulicy Partyzantów. Piesi zmuszeni byli do chodzenia po zwężonej jezdni, wśród jeżdżących samochodów, gdyż po piachu nie dało się iść. W każdej chwili mogło dojść do wypadku.

Gmina Włoszczowa, po licznych interwencjach mieszkańców, zwróciła się w trybie pilnym do głównego wykonawcy robót - Kieleckiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych - z zapytaniem o plan organizacji ruchu pieszych po chodnikach wzdłuż ulicy Partyzantów. Prezes kieleckiej firmy odpisał, że rozbierane chodniki są na bieżąco odbudowywane, a w miejscach, gdzie nie ma chodników, wyznaczone zostały strefy ruchu pieszego, wydzielone z nawierzchni jezdni.

Wykonawcę skarcił jednak za taki stan rzeczy inwertor, czyli Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich. - Więcej już tak nie będzie robione, żeby kostka była rozbierana równocześnie po obu stronach drogi, a ludzi "spycha się" na jezdnię. Trzeba przywrócić ruch pieszych po jednej stronie ulicy Partyzantów. Ten pomysł rzeczywiście był niefortunny. Wykonawca został upomniany i przywołany do porządku. Więcej już tak nie będzie. Robimy wszystko, żeby podczas tego remontu ułatwić życie mieszkańcom Włoszczowy - obiecuje Iwona Bednarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie