Wymiary Diany to 88-62-88.
(fot. D. Łukasik)
Diana ma 22 lata. Wymiary: 88-62-88, a wzrost 173 centymetry. Pochodzi z Radomia. Studiuje na kieleckim Uniwersytecie i jednocześnie pracuje. Jej hobby to projektowanie. Kocha taniec.
WEJDŹ NA RELACJĘ NA ŻYWO Z WYBORÓW MISS POLONIA ZIEMI ŚWIĘTOKRZYSKIEJ 2008
Nie potrafi usiedzieć w domu. Roznosi ją energia, a uśmiech nie znika z twarzy. Jest urodzoną optymistką. Fascynuje ją kultura arabska, interesuje biologia, a w przyszłości chciałaby projektować ubrania.
Pochodzi z Radomia, ale od czterech lat jej losy są związane z Kielcami i województwem świętokrzyskim. - Wróciłam do źródeł - śmieje się Diana. - Mój tata pochodzi z Połańca, moi rodzice tutaj się poznali. Teraz Kielce są również moim miastem.
GŁOWA PEŁNA POMYSŁÓW
Do stolicy województwa świętokrzyskiego przyjechała cztery lata temu, na studia. - Studiuję biologię na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Co prawda moim marzeniem była medycyna. Jednak życie ułożyło się inaczej - przyznaje. - Wybrałam biologię, ponieważ ten przedmiot zawsze mnie fascynował - wyjaśnia studentka czwartego roku biologii na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Co później? - Niestety są to studia pedagogiczne, a ja nie nadaję się na nauczycielkę - śmieje się. - Nie mam podejścia do dzieci.
Swoją przyszłość zamierza związać z projektowaniem strojów. - Sama sobie szyję ubrania, czasami też przerabiam - mówi. - Chciałabym mieć butik, w którym mogłabym sprzedawać odzież uszytą według mojego pomysłu.
Na razie jednak Diana pracuje jako kelnerka w klubie Siódme Niebo. - Dzięki temu od dwóch lat jestem niezależna finansowo - stwierdza.
MOŻNA NA NIEJ POLEGAĆ
Samodzielna, uparcie dąży do celu i pogodnie nastawiona do świata. To najważniejsze cechy Diany. - Jestem optymistką - mówi o sobie. - Nie miewam chandr. Pewnie duża w tym zasługa mojej przyjaciółki i współlokatorki, która ma podobne do mnie usposobienie.
- Poznałyśmy się na studiach, a od dwóch lat razem wynajmujemy mieszkanie - mówi o Dianie jej koleżanka, Regina Nowosielska. - Nie jedno razem przeszłyśmy i wiem, że na Dianie zawsze mogę polegać.
Zapytana o swoją największą wadę, Diana otwarcie przyznaje: - Jestem strasznym śpiochem, trudno mnie rano obudzić - śmieje się. Ale ma wytłumaczenie: - Pracuję nocami, więc muszę to odespać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?